Fortuna, Fortuna Rabarbar

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[piwo_szka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mocno jasnoróżowy wchodzący w czerwień z równie jasnoróżową pianą. [4]
Piana: Zbita, drobna, gęsta, jasnoróżowa. [4]
Zapach: Prędzej jakieś słodkie owoce niż kwaśny rabarbar. Brak metaliczności. [4]
Smak: Ten rabarbar jest dla mnie dyskusyjny, bo prędzej czułam gęsty sok z czerwonych owoców, jak z malin, niż kwaśny i przyjemny rabarbar zbilansowany słodyczą. Piwo dla mnie było za słodkawe, a powinno iść w kierunku kwasoty. Ten cały sok dominował, brakowało mi goryczki piwnej. Piwo trochę ciężkie i zalegające. [3]
Wysycenie: Odpowiadało mi. [4]
Opakowanie: Standardowa butelka Fortuny. [4]
Uwagi: Rzuciłam się na to piwo, bo lubię smakowe wersje Fortuny, na dodatek rabarbar. Jednak samego rabarbaru nie za wiele w nim wyczułam, miałam wrażenie, że jest też dodatek jakiś czerwonych owoców. Czułam się jakbym piła piwo z sokiem malinowym - niczym się specjalnie nie wyróżniało. Trochę się zawiodłam.

Moja ocena: [3.6]

[DariuszSawicki]

Szkoda szacownego ARTomatu, żeby oceniać nim takie coś...
W zapachu malina z gruszką. Nic z piwa... no może jest ścierka, tylko że to akurat wada w piwie.
W smaku słodkie, wręcz syropowe. Można wyczuć też jakiś kwasek, ale od cytryny, a nie od rabarbaru. Wiem co to rabarbar, mieszkam na Mazurach od urodzenia i zawsze był on w moim ogródku. Goryczki oczywiście nie ma.

Bardzo aromatyzowane piwo, rabarbaru nie wyczułem.
Jedyna zaleta to taka, że ma 5,1% alkoholu

[Pinio74]

Bardzo lubię rabarbar w każdej postaci. Może być kompot, może być surowy. Niestety w tym napoju nie ma nawet odrobiny rabarbaru, ani nic do niego podobnego. Jest jakaś sztuczna słodka landrynka. Blee

[Pivotal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Różowy z niewielkim zamgleniem. [3.5]
Piana: O delikatnym różowym zabarwieniu, bardzo wysoka i dość trwała, drobnoziarnista, obklejała trwale szkło, pozostała do końca. [4]
Zapach: Słodko-kwaskowy... malinowy z kwaskiem cytrynowym. [3]
Smak: Owocowy z lekkim kawskiem cytrynowym... rzewienia nie wyczułem, raczej malinowe akcenty. Piwo słodko-kwaskowe z minimalną słodową nutką po ogrzaniu. Akcentów pszenicznych i chmielu goryczkowego - brak. [2]
Wysycenie: Utrzymało się przez cały czas. [3.5]
Opakowanie: Zwrotne, etykiety w stylu innych smakowych Fortun, podany dość dokładny skład, kapsel bez nadruku. [3.5]
Uwagi: Warka do 12.12.2016, wypite tego samego dnia. Kiepski ta Fortuna, choć nieco lepsza od Redd'sa. W składzie m.in. cukier, pszenica i słód przeniczny oraz chmiel goryczkowy. Oczywiście nie polecam... **245**

Moja ocena: [2.775]