Kolor: Ciemnozłoty zamglony. [4] Piana: Białokremowa, drobna, wysoka, średniotrwała. [3.5] Zapach: Hm... pachnie... gotowaniem . Pytanie, czy gotowaniem piwa, czy raczej zupy jarzynowej? Mam słabe skojarzenia. Po pewnym czasie wychodzi fajny karmel i ratuje sytuację. [3.5] Smak: Karmel, orzechy, dość konkretna goryczka, ale w smaku ślad warzyw jest jednak zauważalny. Trochę szkoda... [3.5] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Styl "Hopkinsa", trochę nawiązań niby do fizyki jądrowej, ale chyba bardziej do chemii. Z Einsteinem to tak średnio się spina... [3.5] Uwagi: Szkoda, że przewijają się te warzywa, bo piwo naprawdę ciekawe. Może miałem pecha...?
aromat: zdecydowanie karmelowy, lekko czuć też aromat chmielowy - bardzo nietypowy. Po ogrzaniu się czuć tylko aromat chmielowy, wyraźnie kolor: miedziany, mętny piana: mała smak: Na pierwszym planie czuć chmiel Eureka. Ten aromat dominuje w smaku. Bardzo różny od innych chmieli które znam. Faktycznie jest ziołowo-pieprzowy. Chociaż średnio mi się podoba. Goryczka nie jest wysoka. Zdecydowanie nie podoba mi się ten chmiel. Jest za bardzo ziołowy i nieprzyjemny. Spróbowałem, ale więcej raczej nie sięgnę po piwo z tym chmielem. Aż mnie wykrzywia od niego :/
Niestety nie dałem rady dopić i połowa poszła do zlewu.
3/10
Comment