Łańcut, Czarna Polewka

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Prusak]

Piwo udane, choć jak na mój gust zbyt mocno wyeksponowane są w nim nuty czekoladowe. Aksamitne, gładkie, jednak raczej degustacyjne. Minus za brak odmian chmielu w składzie.

[Pess09]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny. [4.5]
Piana: Beżowa, średnio obfita, głównie małe i średnie pęcherzyki, utrzymuje się chwilę i oblepia całkiem nieźle szkło. [4]
Zapach: Kawa, przypalone ziarna i czekolada, średnio intensywny, nie robi zbytniego wrażenia. [3.5]
Smak: Ciała jest niezbyt dużo ale płatki owsiane robią nawet robotę i zwiększają odczucie pełni i piwo nawet lekko oblepia, delikatna karmelowa słodycz, prawdziwa gorzka czekolada, kawowa paloność, kawa i czekolada długo zostaje w ustach i daje trochę kwasku. [4]
Wysycenie: Średnie, ok. [4.5]
Opakowanie: Etykieta schludna, jest skład, parametry, ładny kapsel browaru. [4.5]
Uwagi: Raczej nie zgodzę się z poprzednikiem, dla mnie piwo nie jest aksamitne, gorzka czekolada i paloność dla mnie dają raczej efekt szorstkości. Ogólnie całkiem smaczne.

Moja ocena: [3.9]

[dlugas]

Browar : Browar Łańcut
Nazwa Czarna Polewka
Styl: Owsiany Stout
4.8 % alk.
33 IBU
13.3 % BLG

Warka: 17/10/2016 pite 10/09/2016
Niepasteryzowane i niefiltrowane.

Piana: prawie brązowa. Obfita i drobna. Jednak szybko opada i mało zdobi szkło. Z drugiej strony bardzo łatwo ją wzbudzić.
Aromat: mocno palony, wręcz wędzony. Zgaszone ognisko. Popielniczka. Kawa. Wszystko co czarne w piwie. Jest wyraźne i ma bogato.

Smak: gładkie a zarazem palone i drapieżne. Jest lekko słodkawe aby po sekundzie przywalić mocnym węglem. Jest i popielniczka, sadza z kominka oraz czarna nie posłodzona kawa. Goryczka spora w palonym i wędzonym typie. Bardzo bogate i pełne piwo. Nie jest to pusty dry stout. Jest syto i konkretnie. Owsianka wyczuwalna tylko na finiszu. Porządna robota. Sążnisty stout.
polecam dla lubiących konkretne i bezpardonowe "czarnuchy".
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że nie jest to w żadnym calu misiowaty i leciutki owsiany stoucik, a drapieżny "prawie że prawie american stout"
Ja polecam

[yaro74]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarna, nieprzejrzysta. [5]
Piana: beżowa, średnio wysoka, drobno i średniopęcherzykowa, niezbyt trwała, szybko opada. [3]
Zapach: średnio intensywny, kawowo-palony i lekko czekoladowy. [3.5]
Smak: mocno palony, lekko słodkawy, czekolada, kawa i lekki kwasek, owies słabo wyczuwalny. Piwo jest niezbyt treściwe ze średnią i przyjemną w piciu paloną goryczką. [4]
Wysycenie: średnie do niskiego. [3.5]
Opakowanie: przeciętna etykieta, ładny firmowy kapsel, podany prawie pełny skład. [3.5]
Uwagi: Niezłe piwo, zgadzam się z Dlugasem, że bardziej przypomina American niż Oatmeal Stout.

Moja ocena: [3.725]

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5]
Piana: Niska, brązowawa, niezbyt trwała, słaby lacing. [2.5]
Zapach: Słodkawy, mieszanka kawy, czekolady i karmelu, średnio intensywny, przyjemny. [4]
Smak: Wyraźnie palony, gorzka czekolada(taka ~60% kakao), kawa, trochę karmelowej słodyczy, średnia palona goryczka, średnia pełnia, treściwe, nie do końca gładkie - przez lekko szczypiące wysycenie. [4]
Wysycenie: Ponad średnie - lekko szczypiące, co psuje wcześniej wymienioną gładkość. [3]
Opakowanie: Ładna etykieta na której zostały zawarte najważniejsze parametry, brakuje tylko dokładnego składu. [4]
Uwagi: Smaczny stout, dość bogaty smakowo oraz dobrze zbalansowany. Mogę się jedynie przyczepić do zbyt wysokiego wysycenia i słabej piany, ale mimo to piwo szybko znika ze szkła, zdecydowanie warte powtórzenia. Warka do 06.01.2017.

Moja ocena: [3.85]

[melor]

aromat: kawowo-czekoladowy
kolor: czarny, i to naprawdę czarny
piana: nawet piana jest brązowa. Ale niestety mała i szybko opada.
smak: Stoutowy. Czekoladowy, lekko słodki. Trochę kawy - nie jest bardzo palony. Łagodny w smaku. Mała goryczka. Aromaty chmielowe niewyczuwalne.
Może być, ale mnie nie zachwyca.
6/10

[Puszek_72]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny [5]
Piana: beżowa, szybko się zredukowała do zera, [2.5]
Zapach: Słodkawy, kawa, czekolada niezbyt intensywny [4]
Smak: Lekki krasek, słodycz dość dobrze się balansują, czekolada z kawą inką lekko szorstkie w odbiorze [4]
Wysycenie: OK [4.5]
Opakowanie: Firmowy kapsel, staranna grafika, podstawowy informacje są ale tak ogólnie przeciętnie [4]
Uwagi: Dość przyjemny stout do wypicia z przyjemnością

Moja ocena: [3.925]

[oberzine]

Świetny stout, intensywny smak aromat, kawa, gorzka czekolada, słodowość, goryczka, wszystko świetnie zbalansowane

[SeeJay]

20/07/2017

Cud, miód, malina.

Jeśli ktoś jest na kawowym odwyku to wypicie takiego piwa solidnie zaspokaja chętkę na kofeinowy napój.
Aromat ze szkła jak i butelki obłędny - z dominacją właśnie kawy. Nieśmiała paloność - ognisko też robi tutaj robotę.
Piana dosyć obfita jak na gatunek i wcale nie znika tak szybko. W piwie po dłuższym piciu, wygazowaniu pojawiają się nieśmiałe akcenty chmielowe (zarówno w smaku i aromacie). Jest też bardzo przyjemna słodycz i kwaśność jako w after-taste.

Kupione za nieco ponad cztery złote w promocji w Intermarche. Szkoda, że była to ostatnia sztuka, bo bardzo lubię wracać do tego niezwykle udanego piwa.

[Prusak]

Hm, warka do 23.03.2018. To samo, co wcześniej, czyli piwo można byłoby zaliczyć do udanych, gdyby je nazwać coffe stout. Kupuję owsianego i chcę owsianego, a tu ni ma.... Kurczę, warto byłoby skończyć z tymi przebierankami na rynku piwnym. Ale to, niestety, utopia.

[Petitpierre]

Mała piana, dużo kawy, aksamitne, ale na finiszu przyjemna stautowa goryczka. Bardzo smaczne, degustacyjne i tam gdzie je piłem, bardzo drogie.

[Javox]

Piwo w stylu oatmeal stout z Łańcuta trafia do mojej kolekcji smaków

Piana - więcej na początku potem obwódka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - pod mocne światło małe refleksy rubinowe.
Aromat - trochę paloności, węgiel drzewny, likierowość przeplata się ze spalonymi kablami.
Smak - lekko słodkawe... potem trochę spalonego. Sporo goryczki, słodka palona kawa, gorzka czekolada (taka około 90% kakao).

Piwo jest na pewno ciekawe. Ja piłem je powoli bo posmaki się mieszały i zmieniały