Staropolski, Porter Bałtycki

[majeure]

Najnowsza wersja Staropolskiego Portera ma parametry- alkohol 9,8% i ekstrakt 22 % wag. Data przydatności 20/03/2018.
W smaku świeżyzna, mocno owocowy, pałęta się sporo śliwki i wiśni, w drugim tle gorzka czekolada, paloności brak. Na leżakowaniu powinien zyskać.
Zmiana etykiety i parametrów jak na zdjęciu.
Nabyte w Leclercu za 4.59 zł.

To nie ten porter, to nowa wersja Portera 180 (https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=118971), w której już się nie chwalą 180-cio dniowym leżakowaniem.

[dlugas]

Nabyte w Leclercu za 4.59 zł.

kurnia, tanio !

u mnie tyle kosztują ich zwykłe popłyczyny w postaci lagera ciemnego
a porteru z tego browaru brak :/

[kosher]

Jak ktoś z W-wy jeszcze jest chętny na zakup warki 21.02.18 to kilka sztuk jest dostępnych w Alkoholach Świata 24h róg ulic Nowolipie i Al. Jana Pawła II. Cena 8,80 zł.

[rafalek21]

Warka 21.02.2018

Piana: Niska, sycząca, szybko zniknęła - jak ostatnio w Porterze Warmińskim.
Zapach: Śliwkowo-wiśniowy(wraz z ogrzewaniem wychodzi więcej wiśni), ciemne pieczywo, mało czekolady, odrobina karmelu, średnio intensywny - w porządku.
Smak: Mało słodki - wręcz wytrawny, wyraźnie wiśniowy(może nawet minimalnie winny), ciemny chleb, lekko kwaskowe i gorzkawe (chyba od (przy)palonego słodu), alkohol dobrze ułożony/ukryty jak na ten "woltaż", średnio-wysoka pełnia.

Pierwsza warka zdecydowanie lepsza, ta mnie trochę rozczarowała - Wiśnia/śliwka na plus, ale od strony słodów nie do końca mi pasuje. Jak spotkam to spróbuję innej warki, ale już nie będę za nim specjalnie gonił.

[kosher]

Ta lepsza, przeterminowana już warka 18.08.17 stoi w lodówce w ... nowootwartym Intermarche przy Metrze Stokłosy. Zostało kilka sztuk. Cena 8.59 zł.

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemno-brunatny, pod światło rubinowy - klarowny [3.5]
Piana: beżowa niezbyt obfita z drobnych i średnich pęcherzyków. Opadając do krążka na powierzchni, tworzyła bąble. [2.5]
Zapach: głównie ciemnych słodów, z dominacją karmelu, potem czekolady i trochę kawy. Są też nuty alkoholowe, likierowe i śliwka w likierze. [3.5]
Smak: czuć ciemne słody z kawą i deserową czekoladą na czele. Ale znów wyłazi karmel i śliwka w likierze. Lekki kwasek na finiszu. Goryczka głównie za sprawą paloności i alkoholowości. Trochę nut ziołowych i pikantnych. Wyraźna alkoholowość. [2.5]
Wysycenie: Średnie - ujdzie. [3.5]
Opakowanie: Najciekawsza część tego piwa [4]
Uwagi: Piwo ma całkiem przyjemny aromat, pomijając nutę alkoholu ocierającą się po ogrzaniu o rozpuszczalnik, ale w smaku (jak dla nie) zbyt dużo karmelu.

Moja ocena: [3.025]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, nieprzejrzysty [5]
Piana: jasny brąz, dość zwarta, drobna, do końca została na szkle [3.5]
Zapach: miły, palonej kawy i czekolady [3.5]
Smak: pełne, treściwe, dość wytrawny, dominuje paloność, kawa, dopiero potem lekko czekoladowo-śliwkowe akcenty, łagodne, dobrze skomponowane, przyjemnie oblepia usta delikatnym posmakiem słodu i czekolady [5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: fajna butelka na krachlę, etykieta w tonacji piwa [5]
Uwagi: Mi to piwo smakowało, nie zdążyłem zrobić zapasów bo wyszło już ze sklepu

Moja ocena: [4.325]

[kosher]

Warka 21.02.2018

Piana: Niska, sycząca, szybko zniknęła - jak ostatnio w Porterze Warmińskim.
Zapach: Śliwkowo-wiśniowy(wraz z ogrzewaniem wychodzi więcej wiśni), ciemne pieczywo, mało czekolady, odrobina karmelu, średnio intensywny - w porządku.
Smak: Mało słodki - wręcz wytrawny, wyraźnie wiśniowy(może nawet minimalnie winny), ciemny chleb, lekko kwaskowe i gorzkawe (chyba od (przy)palonego słodu), alkohol dobrze ułożony/ukryty jak na ten "woltaż", średnio-wysoka pełnia.

Pierwsza warka zdecydowanie lepsza, ta mnie trochę rozczarowała - Wiśnia/śliwka na plus, ale od strony słodów nie do końca mi pasuje. Jak spotkam to spróbuję innej warki, ale już nie będę za nim specjalnie gonił.

Zgadza się. Jak ktoś szuka wiśni i śliwki w porterze to warka do 21.02.18 jest tego najlepszym przykładem.
Trochę drażni brak ciała i zdradliwy jest, bo moc dobrze ukryta, wysoka pijalność. Najbardziej przypomina mi Łódzkiego.
Od dłuższego czasu do dostania tylko za 6.99 zł. we Freshmarkecie na Skierniewickiej (W-wa).

[leona]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny z rubinowo-wiśniowym błyskiem nad stopką pokala [4.5]
Piana: Drobna, niska, dość długa [4]
Zapach: Dominuje śliwka i wiśnia. Sporo nut czekoladowych, odrobinka palonych. Dość mocno przeszkadzał mi nieułożony aromat słodu monachijskiego, taki zahaczający o podłe "strągi" [3.5]
Smak: Czekoladowo-śliwkowa baza, dobrze zaznaczone elementy palone. Lekki kwasek, trochę kakao i karmelu. Goryczka wyraźna, wzmacniana przez alkohol. Dość pełne i esencjonalne a jednocześnie wytrawne, nie ulepkowate. [4]
Wysycenie: Bardzo niskie, ledwie syknęło pod porcelanką ale, o dziwo, nie brakowało go w trakcie dość długiego picia [4]
Opakowanie: Stylizowana na rycinę etykieta, skład, bajka na kontrze. Podciągam za krachlę, która pójdzie na porterówkę [4]
Uwagi: Aromat nie powala ale smak co najmniej przyzwoity.
Tradycyjnie, biorąc pod uwagę cenę 8,90 zł, mam wątpliwość czy jest aż dwa razy lepszy od Granda za 3,88 zł lub okocimskiego za 4,60 zł? No nie jest. I to jest dylemat maklera posługującego się wskaźnikiem cena/jakość

Moja ocena: [3.85]

[dlugas]

[ I to jest dylemat maklera posługującego się wskaźnikiem cena/jakość

witam na tej samej giełdzie
Zawsze patrzę przez pryzmat ceny. Póki nie zarabiam 10 koła a żona choćby połowę z tego to nie idzie inaczej patrzeć na te sprawy.

[rafalek21]

Warka 06.07.2019.

Otwierane strzeliło jak szampan, ale nie wzburzyło się, przy nalewaniu piana średnio obfita, sycząc, szybko redukuje się do cienkiego pierścienia - jak w Coca-coli.
Zapach zapowiada się ciekawie: wiśnia, lekko śliwka, gorzka czekolada, paloność. skórka ciemnego pieczywa - piekny aromat.
Smakowo podobnie: solidnie palony. wyraźnie gorzka czekolada, wiśnio-śliwka, lekki kwasek, słodyczy niedużo(albo po prostu nie dorasta paloności), lekkie skojarzenia z żelazem(na skórze go nie było), goryczka całkiem wysoka, pełne, lekka nuta alkoholowa.
Wysycenie między niskim, a średnim - ciężko mi ustalić, ale nie przeszkadza.

Nie wiem czy trafnie opisałem tą warkę, ale szczerze ją polecam. Bije większość nowo nabytych porterów jakie piłem przez ostatnie pół roku. Przypomina trochę dobre, palone warki porteru Łódzkiego czy Ciechana. Kupione w maju w sieci K&M Delikatesy(8,30 zł), więc może jeszcze będzie stać na półkach.

[kosher]

Dzięki Rafałek za test tej warki. Widuje ją od dłuższego czasu w Intermache i Leclercu, ale zastanawiałem się czy warto wydać 9 zł. Teraz sobie nie będę żałować

[kosher]

Warka 14.10.2023.
Tym razem Staropolak rozbujał się z terminem ważności ale w sumie słusznie, bo za pięć lat temu piwu może wiele nie zabraknąć.
Aromat bardzo nikły, niewiele da się wyniuchać, przy czym nie ma żadnych niewłaściwych nut.
W smaku bardzo tradycyjny porter bałtycki, właściwie ta warka może robić za wzór stylu czyli mamy w pierwszym tle przede wszystkim gorzką czekoladę, akcenty kawowe oraz paloność. Na duży plus, że nie wychodzi żadna słodycz. Bardzo dobrze ukryty alkohol.
Brakuje mi natomiast zdecydowanie motywów śliwkowo-wiśniowych, które były elementem charakterystycznym tego portera w poprzednich warkach.
Nabyte w Polomarkecie za 7,99 zł.

[kosher]

Najnowsza warka do 2024 płaściutka w smaku, lurowata, z bardzo nikłym wysyceniem. Lekka czekolada i pustka.
Najlepsze czasy tego porteru już się chyba skończyły
Wciąż dostępny w Polo (7.99).

[kosher]

Najnowsza pita warka- 29/05/2024. To nawet nie ma co się układać. Kwaśny, wiśniowy porter, nawiązuje do najgorszych warek Łódzkiego/Argusa.
Szkoda, że w tym kierunku to poszło. Trzy lata temu było wręcz wybitnie.