Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Piwoteka] Limonka Hooligans

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, średnio zmętnione, na dnie butelki widać dużo osadu. Jakiś jeden potężny farfocel, skurczybyk, przelazł mi do szklanki i nie jest to nic od drożdży. [3.5]
Piana: Biała, krótka, błyskawicznie dziurawi się, ale całkiem fajnie koronkuje. [3]
Zapach: Za dużo tej limonki. Na szczęście jest coś z piwa, czyli ziołowy i przyprawowy chmiel z lekką naftą. [3.5]
Smak: Limonki już trochę mniej, ale zastępuje ją dzielnie chmiel Citra, tak więc cytrusów nie brakuje. Tak jak w zapachu można też wyczuć na języku różne ostre zioła, a nawet przyprawy. Końcowe wrażenie zbożowej pełności i narastającej goryczki kosztem limonki. [4]
Wysycenie: Średnie, bardziej smak orzeźwia niż gaz. [3.5]
Opakowanie: Łatwo rozpoznawalna etykieta z Piwoteki na której gostek z bejsbolem. Skład całkowicie pełny, wszystko czytelnie rozmieszczone, podane IBU 40 i jednostka barwy, czyli EBC wynoszące 10. [4]
Uwagi: Piwo spełnia swoją rolę, orzeźwia. Znane jest też z browaru Księży Młyn.
Warka 27.12.2016.

Moja ocena: [3.675]

[GSE]

Ocena z ARTomatu

Kolor: opalizujący ciemnopomarańczowy bursztyn [3.5]
Piana: gruboziarnista, średnia, szybko znika [3]
Zapach: wyraźne liczi, mangostan, limonka trochę mniej intensywna [4]
Smak: przede wszystkim kwaśny i mocno limonkowy. przez żywiczność chmieli kojarzy się z płynem do mycia naczyń. chmiele pozostawiają również posmak iglakowo-tytoniowy, a skórka limonki wrażenie ostrych ziół. na końcu jest też wyczuwalne ulepkowe masełko. [3.5]
Wysycenie: raczej niskie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: szata graficzna jak zawsze w Piwotece, dokładny skład, kapsel golas. nie bardzo rozumiem obecność tego kibola, ale to chyba standardowo lokalny łódzki koloryt [4]
Uwagi: warka 02-03-17

Moja ocena: [3.7]

[von_scheisse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złote, dość mocno opalizujące. Piwo ma taki ciepły odcień, bardzo ładnie się prezentuje. [4.5]
Piana: Całkiem obfita, drobna gęsta. Zanim zacznie się strzępić, utrzymuje się dobrych parę minut. Zostawia bardzo ładny lejsing. [4.5]
Zapach: Cytrusy i to takie świeże, świeżo obrane - cytryna, limonka. Piwo pachnie jak dobra lemoniada. [4.5]
Smak: Limonka Hooligans smakuje jak miks piwa ze Sprite'm! Coś niesamowitego. Baza słodowa wychodzi dopiero po chwili od przełknięcia, ale pozostaje jedynie tłem dla cytrusowości. Na finiszu jest też wyraźna goryczka, delikatnie odkładająca się w przyjemny sposób na podniebieniu. [4.5]
Wysycenie: Minimalnie powyżej średniego, jak najbardziej w normie. [4]
Opakowanie: Etykieta ładna, czytelna, przyciągająca wzrok. Pełny skład i parametry są podane. Na etykiecie czytamy, że piwo uwarzone w Janie Olbrachcie. Ale w którym? Bezpośrednio od Marka Puty wiem, że chodzi o browar w Piotrkowie. [4]
Uwagi: Data przydatności: 02.03.2017

Moja ocena: [4.45]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty zamglony. [4]
Piana: Biała, bardzo drobna, niewysoka lecz trwała. [3.5]
Zapach: Tło słodkich cytrusów, główna nuta cytrusowo-orzeźwiająca, jak starta skórka limonki. [4]
Smak: Jakiś słodkawy absmak, może imbirowy... Tło intensywnie cytrusowe, wszystko w klimatach dalekowschodnich. Nie moja bajka zdecydowanie... [2.5]
Wysycenie: Wysokie. [4]
Opakowanie: W stylu Piwoteki, tym razem słabo związane z łódzkimi klimatami. Takie skojarzenie nie robi dobrego PR miastu i mieszkańcom... [3.5]
Uwagi: Przesada cytrusów w stylu tajskim (?).
A gdzie w tym wszystkim piwo???

Moja ocena: [3.325]

[LESNICZYy]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Zmętniony złoty z pozytywnymi farfoclami [4]
Piana: Przeciętna [3.5]
Zapach: Cytrusy , limonka [4]
Smak: Ogólnie kwaśny , limonkowy [4.5]
Wysycenie: W sam raz [4]
Opakowanie: W miarę ładne , opis pełny [4]
Uwagi: To nie jest klasyczne piwo , ale kwaśność jest męska

Moja ocena: [4.15]