Fortuna, Komes Russian Imperial Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • rafalek21
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2015.04
    • 1407

    #16
    Zakupiłem jedną butelkę, ale patrząc na wstępne opinie zastanawiam się czy nie schować jej w piwnicy na rok. Nie przepadam za alkoholowością w piwie, szkoda mi otwierać tylko po to, żeby zaraz je wylać.

    Comment

    • jashiu
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2016.05
      • 3

      #17
      Ja się pospieszyłem i od razu wziąłem dwie. Druga czeka na lepsze czasy. Rok to minimum, myślę że dam jej z 2-3 lata...

      Comment

      • baroN1
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2011.08
        • 181

        #18
        mimo 25blg niewiele sie dzieje, dodatkowo obrzydliwy alkoholowy posmak.

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9793

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Ciemnobrązowy, z refleksami. [4]
          Piana: Beżowa, bardzo drobna, średniowysoka i trwała. Przypomina piankę na dobrej kawie . [4]
          Zapach: Słód, karmel, suszone owoce, wino, delikatna kawa. [4]
          Smak: Suszone owoce, lekko wytrawna goryczka, taka właśnie od suszonych/wędzonych śliwek, oleisty karmel. [3.5]
          Wysycenie: Zdecydowanie za wysokie - ciągłe musowanie bąbelków niepotrzebnie wyostrza wrażenia smakowe i zabija misiowatość (nie mylić z ruskim niedźwiedziem!). [3]
          Opakowanie: W serii komesowej, niebieskie dodatki metaliczne, kapsel browaru. Podoba się. [4]
          Uwagi: Oczekiwałem, bardzo mocnego, mięsistego piwa, które można sobie spokojnie wymlaskać mrucząc, tymczasem zdecydowanie zbyt wiele gazu i chyba jednak niedojrzałość piwa stłumiły większość doznań...

          Moja ocena: [3.75]

          Comment

          • TomN
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2013.03
            • 106

            #20
            Przed pojawieniem się tego piwa na półkach sklepowych były nadzieje i obawy. Odbicie w rzeczywistości miały te drugie, niestety.
            Jestem w trakcie konsumpcji i aż musiałem spojrzeć raz jeszcze na butelkę, bo przez myśl przeszło mi, iż przypadkiem wziąłem inne piwo.
            Szkoda, bo mieć dobrego RISa za mniej niż 7zł to byłoby błogosławieństwo.

            Comment

            • von_scheisse
              Porucznik Browarny Tester
              • 2012.02
              • 488

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Bardzo ciemny brąz, generalnie w szerokim miejscu szkła piwo jest czarne, jedynie w wąskich miejscach widać brązowe przebłyski. [4]
              Piana: Brązowawa, niska, ale drobna i dość trwała. Po dłuższej chwili opada do obrączki i wyspy na środku. Zostawia śladowy lejsing. [4]
              Zapach: Likier czekoladowy, kawa i alkohol - na szczęście nieordynarny, nie przeszkadza więc zbytnio. Po ogrzaniu piwo w zapachu przypomina trufle, albo czekoladki z alkoholem. [4]
              Smak: W sumie to co w zapachu - czyli likier czekoladowy, kawa i wyraźnie rozgrzewający wyraźny alkohol. Goryczka ma charakter głównie palony, ale także alkoholowy. Piwo jest słodkawe i całkiem treściwe, więc na pewno coś tam w nim zostało. W smaku Komes Russian Imperial Stout ma sporo wspólnego z porterem bałtyckim. Gdzieś na finiszu pałęta się jakaś metaliczność, choć w teście skórnym, o dziwo, nic nie wyczuwam. Ogólnie piwo jest dość chropowate w odbiorze. [3.5]
              Wysycenie: Średnie, trochę może zbyt wysokie, jak na taki ekstrakt i woltaż. [3.5]
              Opakowanie: Komesowy standard - choć czerń z metalizowanym niebieskim całkiem fajnie się komponuje. Kompletny skład oraz ekstrakt są podane . [4.5]
              Uwagi: Data przy­dat­no­ści: 08.09.2019

              Moja ocena: [3.8]
              Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
              http://www.chmielnik-jakubowy.pl
              https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

              Comment

              • Pinio74
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.10
                • 3881

                #22
                Niektóre powyższe recenzje są według mnie zbyt krzywdzące. Fakt RIS ten jest dość nieułożony, ale dzieje się sporo. W zapachu czekolada, karmel, suszone owoce i przede wszystkim rum. Smak to gorzka czekolada, lekka kawowa kwaśność arabiki, rumowe czekoladki i lekko słony finisz, podkreślający poszczególne smaki. Alkohol oczywiście obecny (przy takim voltażu inaczej się nie da), ale nie jest ordynarny. Wręcz przeciwnie, taki jak z nalewki kukułkowej. W sumie za taką cenę (6,60 zł) grzech nie kupić kilku butelek. Jedna wypita, trzy poszły do w odstawkę. Zobaczymy jak będzie ewoluować.
                BIRRARE HUMANUM EST

                Comment

                • melor
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2006.04
                  • 364

                  #23
                  aromat: mocny i wyraźny, palony. Niestety czuć też spirytus...
                  kolor: czarny
                  piana: mała i szybko znika
                  smak: Jest lekka paloność, ale przykryta przez wyraźne nuty alkoholowe, spirytusowe :/. Już po dwóch łykach czuć moc tego piwa i jak rozgrzewa.
                  Dopiero teraz przeczytałem że to piwo ma 12% alk! Masakra!
                  Leżakowanie 6 miesięcy (tak napisane na butelce, ja nie leżakowałem) jak widać niewiele dało, bo piwo jest po prostu słabe... Nie sądzę, żeby leżakowanie tego piwa dłużej coś by zmieniło. Z pustego i Fortuna nie naleje.
                  O ile porter mają bardzo dobry, to risa niestety nie... co widać też na ocenach na ratebeer (3/100).

                  Po kilku łykach, paloności jak w stoucie żadnej nie czuć. Z łyka na łyk jest coraz bardziej nieprzyjemne w smaku.
                  3/10

                  Nie dałem rady wypić do końca... troszkę zostało.

                  Z polskimi risami to jest tak, że jak się pojawiają w sklepie, to szybko znikają. Za to jeśli chciałbym najpierw poczekać na ukazanie się recenzji piwa, to będzie już za późno bo w sklepach ich nie będzie...
                  Jeszcze nie trafiłem na dobrego polskiego RISa, więc chyba dam sobie spokój i to był mój ostatni.

                  Comment

                  • rafalek21
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2015.04
                    • 1407

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika melor Wyświetlenie odpowiedzi
                    Z polskimi risami to jest tak, że jak się pojawiają w sklepie, to szybko znikają. Za to jeśli chciałbym najpierw poczekać na ukazanie się recenzji piwa, to będzie już za późno bo w sklepach ich nie będzie...
                    Z reguły to prawda, ale o recenzje tego Komesa są od półtora miesiąca, a z półek tak szybko nie znika. Tam gdzie ja się zaopatruje jeszcze stoi na półce od premiery, a zwykle ten styl znika w 2-3 dni.

                    Comment

                    • binarytree
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2015.10
                      • 19

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika melor Wyświetlenie odpowiedzi
                      aromat:
                      Jeszcze nie trafiłem na dobrego polskiego RISa, więc chyba dam sobie spokój i to był mój ostatni.
                      A piłeś Saint Satanislava lu Lilith (tu niby IS, a nie RIS, ale dla mnie ta granica jest płynna, wręcz oleista ) ?

                      Comment

                      • GSE
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2002.10
                        • 424

                        #26
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: czarny jak smoła, pod bardzo mocne światło ma brunatne i rubinowe refleksy [5]
                        Piana: jak na risa dość obfita, ale szybko znika [3.5]
                        Zapach: średnio intensywny; gorzka czekolada z rodzynkami; lekka kwakowatość; jak na te parametry zero wyczuwalnego alkoholu; w tle kawa, jednak w postaci likieru kawowego, nie palonych ziaren [4.5]
                        Smak: gęste, słodkie, wyklejające; alkohol rozgrzewa w przełyku, ale nie jakoś chamsko, tylko w stylu likieru; końcówka cierpka i kwaśna w umiarkowanym stopniu; czuć muśnięcie chmieli, ale piwo nie jest przechmielone, raczej nadają one trochę trawiastości; najmniej odpowiada mi ta cierpka nuta kwaśno-jagodowa, która pojawia się po wypiciu większej ilości i zaczyna dominować - może jeszcze ta warka się ułoży [4]
                        Wysycenie: za duże, aż łaskocze [3]
                        Opakowanie: mały kontrast między kolorami, ale widoczne jest najważniejsza informacja: "Russian Imperial Stout"; szczegółowy opis piwa, nie ma się do czego przyczepić [4]
                        Uwagi: warka 07.09.2019; czuć ciężar gatunkowy po wypiciu 0,5l

                        Moja ocena: [4.125]

                        Comment

                        • chechaouen
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2011.01
                          • 1180

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Brunatny, prawie czarny. Nieprzejrzysty [4.5]
                          Piana: Spora, ładnie przybrudzona. Opada dość powoli zdobiąc ściany [4]
                          Zapach: Pachnie jak porter bałtycki. Gdybym nie wiedział co piję, to po aromacie i przed konsumpcją stwierdziłbym, że to na bank porter. Nuty palone, sporo słodkich owoców (głównie wiśnie i śliwki), nuta czekoladowa, trochę karmelu. Intensywność niezła [4]
                          Smak: Piwo ma fajną konsystencję, jest gęste, oleiste. Poza tym smak też mocno porterowaty. Jak w zapachu - dużo nut palonych, owoce, czekolada, kawa. Alkohol, który w zapachu się nie odzywał, tu już wkracza dość inwazyjnie. Rozgrzewa przełyk i niestety również wali po sensorach. Ale piwo popija się całkiem przyjemnie [4]
                          Wysycenie: Za wysokie, trochę przeszkadza [3.5]
                          Opakowanie: Jak cała seria komesowa. Bez szału, ale też wstydu nie ma. Sporo info [3.5]
                          Uwagi: Niezłe, ale gdyby mi nalali i nie wiedziałbym co piję, to - tak jak wspominałem - byłbym przekonany że to po prostu porter bałtycki

                          Moja ocena: [3.975]

                          Comment

                          • CyboRKg
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2010.04
                            • 594

                            #28
                            Moj pierwszy RIS, praprzodek porterow baltyckich Geste, esencjonalne; wrecz oleiste! Alkoholu zbyt duzo, ale rozgrzewa po mroznym dniu. W smaku sporo suszonych owocow, zwlaszcza sliwek. Sporo ma wspolnego z porterem baltyckim, ale nie widze zadnego zwiazku ze stoutem. Goryczki palonego slodu niewiele, nut kawowych rowniez. Pojawia sie za to nieprzyjemny kwasek - jak po wypiciu zbyt mocnej kawy. Wysycenie tez zbyt wysokie.

                            Butelka z grudniowego 4-paka z pokalem. Warka do 7.09.19. Watpie, zeby wstawienie do piwnicy na kilka lat moglo byc pomocne w lepszym ulozeniu tego piwa.
                            "Jedno pivo ne vadi!"
                            "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                            Comment

                            • becik
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍼🍼
                              • 2002.07
                              • 14999

                              #29
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: czarny [5]
                              Piana: beżowa, drobna, dość zwarta, trzyma die długo, do końca zostaje na piwie [4]
                              Zapach: słaby ale miły, leciutka paloność plus leciutki zapach owoców [3.5]
                              Smak: w miarę pełne i treściwe, dobra palona wytrawność, w tle wyczuwalne suszone śliwki, odrobina kawy, alkohol wyczuwalny w niedużym stopniu, całość dobrze zbalansowana [4]
                              Wysycenie: trochę za duże [4]
                              Opakowanie: klasyczne dla Fortuny, mi się podoba [5]
                              Uwagi: Smaczny RIS, chętnie powtórzę

                              Moja ocena: [3.925]
                              Attached Files
                              Last edited by becik; 2017-01-30, 20:43.
                              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                              Comment

                              • rafalek21
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2015.04
                                • 1407

                                #30
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Praktycznie czarny, ciemnobrązowy przy tafli. [5]
                                Piana: Niezbyt wysoka, ciemno kremowa, średnio trwała, jednolita, dość drobne pęcherzyki, nie osadza się na szkle. [3.5]
                                Zapach: Słodki-owocowy(suszone owoce), karmel, trochę palony, niezbyt intensywny i tak nie do końca w stylu, ale nie wyczuwam żadnych wad. [3.5]
                                Smak: Trochę jak likier czekoladowy, kawa, słodkie, średnia palona goryczka, lekka nuta śliwkowa, troszkę żelaza(ale w tolerowalnych ilościach), pełne, alkohol owszem obecny, ale głównie jako rozgrzewanie w przełyku, w smaku nie przeszkadza. [4]
                                Wysycenie: Prawie średnie, odrobinę za wysokie. [3.5]
                                Opakowanie: Całkiem ładna etykieta, komplet informacji. [4]
                                Uwagi: Smakowało mi to piwo, nie potrzebnie się wstrzymywałem przed wypiciem, w tej cenie to jeszcze dokupię kilka butelek w miarę możliwości. 0,5l przy 12% jednak potrafi uderzyć do głowy, na szczęście miałem inne zajęcie, więc mogłem powoli sączyć to piwo. Warka do 08.09.2019.

                                Moja ocena: [3.8]
                                Last edited by rafalek21; 2017-02-12, 03:02.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X