Kolor: Mocno zamglony bursztyn. [4] Piana: Niewysoka, średnio trwała, średnie i nieduże pęcherzyki, beżowa. [3.5] Zapach: Cytrusy, owoce tropikalne, żywica, niezbyt wyraźny, średnio intensywny. [3.5] Smak: Żywiczno-tropikalny, słodkawa słodowość, jest też troszeczkę karmelu, średnie ciało, ponad średnia goryczka cytrusowa z ziołowymi nutami, w tle lekki akcent alkoholowy, ale nie przeszkadza on w smaku. [3.5] Wysycenie: Niewysokie - dobrze pasuje. [4.5] Opakowanie: Prosta, ale ładna etykieta z kompletem informacji. [4.5] Uwagi: Ogólnie w porządku, nie zachwyca, ale i nie mam się do czego specjalnie przyczepić. Wcześniejsza warka z Browaru Jana była ciekawsza/lepsza. Warka do 18.11.2017.
Kolor: Dość mocnej herbaty, zamglony. [4] Piana: Kremowa, bardzo drobna, wysoka i trwała. [4] Zapach: Niezbyt silny, chmielowo-ziołowy z sosnowym akcentem. [3.5] Smak: Karmel, alko, nuty winne i orzechowe. Jak na Bruce'a (wszystko jedno, którego) nieco ubogo..., choć smacznie. [4] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Prosta eta, charakterystyczna dla serii filmowych twardzieli. [4] Uwagi: Konkretne, smaczne piwo. W sam raz na jesienno-zimowe, ch***we wieczory... .
Kolor: Nie chcę być papugą po Pancerniku, ale rzeczywiście herbata. [4] Piana: Kremowa, trwała, ale bardzo krótka. [3] Zapach: Karmel połączony ze zbożem z pola, brak tych wszystkich zamorskich chmieli których jest 6, natomiast niebezpiecznie czuć naszą zwykłą kiszoną kapustę. [2.5] Smak: Tu lepiej. Piwo jest treściwe z solidną grejpfrutową goryczką, choć deklarowane 122 IBU to jest groteskowa przesada ( co najwyżej 70 IBU). Alkohol doskonale ukryty, goryczka ciekawa przyprawowo-cytrusowa. [4] Wysycenie: Średnie, w sumie odpowiednie. [4.5] Opakowanie: Żadnego rysunku na etykiecie, zwyczajny napis Bruce. Lubię prostotę, ale tu jest chyba brak pomysłu. Skład jest absolutnie pełny, również z drożdżami. Niestety jest też morska opowieść: Bruce Lee kontra Chuck Norris ( tego się jednak trzeba domyślić). [4] Uwagi: Niestety kiszona kapusta pozostała do końca, przykre to, ale przynajmniej powróciły wspomnienia z dzieciństwa kiedy dziadek kisił kapustę w piwnicy.
Warka 18.11.2017.
Kolor: Mętny bursztyn . [4.5] Piana: Drobne i większe oczka , nie chciała się za bardzo wytworzyć , średnio trwała ale za to z dużym lacingiem . [3.5] Zapach: Cytrusy i tropiki . [4] Smak: Cytrusy , tropiki , dość duża goryczka grejpfrutowa , niesroga . Alkohol dobrze ukryty . [4.5] Wysycenie: Nisko-średnie . [4.5] Opakowanie: Do przyjęcia , pełny skład i kapsel golas . Śmieszna opowieść morska . [4.5] Uwagi: Nawet w upał ta DIPA weszła jak nóż w masło .
Comment