Jabłonowo, Manufaktura Pilstolet

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dlugas
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2006.04
    • 4014

    #16
    Bo nie ma tego piwa w stałej ofercie w handlu, a najlepiej w Biedronkach :]
    było i zniknęło

    Nadal pozostaje Miłosław P (ale on jest niestabilny) i od czasu do czasu jakiś inny wynalazek z Jabłonowa.
    Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
    Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
    FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

    Comment

    • rohozecky
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2008.11
      • 1840

      #17
      Wartoby sprawdzić, czy czasem Pilstolet nie był biedronkową wersją jakiegoś innego piwa z Jabłonowa.
      ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

      Comment

      • chechaouen
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2011.01
        • 1180

        #18
        Moim zdaniem to Pils z Manufaktury w nowej szacie. Co prawda tamto piwo bardzo ewoluowało, ale najczęściej smakowało bardzo podobnie jak biedronkowy wypust. W sumie całkiem udane piwo, choć pilsa - tak jak tamten pils - mi to w ogóle nie przypomina. Zacny porządnie nachmielony lager z treściwą słodową bazą

        Comment

        • dlugas
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2006.04
          • 4014

          #19
          Patrząc na parametry, zbliżony smak, cenę też śmiem twierdzić, że to kolejne wcielenie Jabłonowo Pilsa. Na szczęście mniej ciężkie i piwniczne. Oby pilstolet powrócił i został w stałej ofercie.
          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #20
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: ciemno-złocisty, klarowne [4.5]
            Piana: drobna, zwarta, kremowa, do końca była na piwie w postaci ok 2 cm kożuszka [4]
            Zapach: słabiutki i dość przeciętny, głównie słodowo-metaliczny [2.5]
            Smak: dość pełne i treściwe, goryczka dość dobrze wyczuwalna, niestety zbyt pestkowa, koniec łyka słodowe akcenty, ale nie do końca udane, momentami miałem wrażenie że słód był "przekiszony" [3]
            Wysycenie: troszkę za duże [3.5]
            Opakowanie: średniej urody etykieta, firmowy kapsel browaru [3]
            Uwagi: Dość przeciętne piwo ale do wypicia, zdecydowanie na ugaszenie pragnienia czy siedzenie w plenerze niż do degustacji i smakowania. Moim zdaniem nazwa piwa to Pils To let

            Moja ocena: [3.025]
            Attached Files
            Last edited by becik; 2017-02-05, 18:29.
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • Admirador
              Porucznik Browarny Tester
              • 2015.03
              • 431

              #21
              Już sam kolor (na mój gust było ciemnozłote) wskazuje, że to raczej nie może być pils.
              Zdecydowanie przegięte w stronę słodową, przyciężkie. Ale nie da się ukryć, że chmielu też tu trochę sypnęli.
              Zgadzam się z opinią kolegi becika. Tu nie ma czego degustować, ani czym się zachwycać, ale wypić się da bez problemu. Goryczka może i toporna, ale jest.
              W swoim przedziale cenowym "2 z groszami" atrakcyjna oferta. Gdybym szukał taniego jasnego piwa, które da się przełknąć bez skrzywienia, zastanawiałbym się czy wybrać Perlenbachera, czy właśnie tego lagera z Jabłonowa.
              Jak dla mnie, ciekawa opcja na grilla albo jako piwo do meczu. W innych okolicznościach raczej nie sięgnę.

              Comment

              • Ravf
                Porucznik Browarny Tester
                • 2013.06
                • 264

                #22
                Moim zdaniem Pilstolet to nie jest Pils z etykietą dla Biedry tylko jednak inne piwo. Specjalnie kupiłem również zwykłego Pilsa zresztą również z Biedry w celu porównania. Już barwa jest inna, w Pilsie ciemny bursztyn, wręcz miedziana, w Pilstolecie ciemne złoto, bursztyn. Piana podobna średniej wysokości, drobna, jednak w Pilstolecie ładniej się osadza. Aromat podobny, słodowy z lekko ziołowymi akcentami. W smaku Pils goryczkowy, wręcz zalegający, metaliczny. Pilstolet słodko-słodowy, wyczuwalny też lekki diacetyl, goryczka krótka. Wysycenie podobne, średnie.

                Z tej dwójki Pilstolet jest bardziej przystępny, lepiej zbalansowany ale Pils ma bardziej pilsowy charakter. Wracać nie zamierzam, z jasnych lagerów jest wiele lepszych piw w niedużo wyższych cenach. Chociaż jak latem się pojawi ponownie za 2,19 to czemu nie.

                Comment

                • marqqq
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2014.12
                  • 682

                  #23
                  W morde. Jeszcze w tamtym tygodniu w mojej biedrze te ich wynalazki cechowe+manufaktura staniały, byłem w tym tygodniu i wróciły do swojej ceny. O co biega?

                  Comment

                  • rohozecky
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2008.11
                    • 1840

                    #24
                    Przeczytali nasze recenzje
                    ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                    Comment

                    • Mario_Lopez
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.08
                      • 991

                      #25
                      Fajny, goryczkowy pilsik z ładną , sztywną pianką. Goryczka zalegająca.

                      Niepokoją mnie tylko lekkie warzywa w tle, ale generalnie piwo na plus.

                      Z parametrów wynika, że to stary, Manufakturowy pils, ale nie jestem pewny, gdyż tego smaku nie pamiętam.
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                      EBE EBE

                      Comment

                      • zgoda
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.05
                        • 3516

                        #26
                        W różnych Biedronkach smętne resztki, wszystko z jednej warki. Z tego wnioskuję że to jednorazowy wybryk był.
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • marqqq
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2014.12
                          • 682

                          #27
                          Pierwszy łyk był ciężki, ale po chwili mi posmakowało. Goryczka na niezłym levelu, i piana utrzymująca się do końca.
                          Całkiem spoko, mam jeszcze Szlagiera do porównania.

                          Warka 02.09.17
                          Last edited by marqqq; 2017-04-07, 21:14.

                          Comment

                          • nietzschee
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2016.07
                            • 319

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                            W różnych Biedronkach smętne resztki, wszystko z jednej warki. Z tego wnioskuję że to jednorazowy wybryk był.
                            Jednorazowy wybryk z tą etykietą, bo to zwykły Pils z Jabłonowa, z całej czwórki tylko jedno jest niestandardowe. Miodowe Love, bo to Piwo na Miodzie Wielokwiatowym z Imbirem bez imbiru

                            Comment

                            • southlander
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2017.02
                              • 5

                              #29
                              Katastrofa. Nie dość że wali prosto w nos alkoholem (a wręcz aromatem spirytusopodobnym) to jeszcze w moich dwóch butelkach była wada w postaci posmaku wymiocin. Do tej pory tylko raz w życiu trafiłem na coś takiego w piwie, jest to IMO wada absolutnie dyskwalifikująca. Jeszcze do tego dość ciężkie w piciu jak na pils, zero choćby pozorów świeżości i lekkości. Szkoda trochę bo goryczka więcej niż przyzwoita jak na piwo w tej klasie cenowej, ale to jedyna zaleta.

                              Być może poprawią wady w kolejnych warkach, ale na chwilę obecną piwo jest niepijalne.

                              Comment

                              • yaro74
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2012.09
                                • 2089

                                #30
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: ciemnozłoty, klarowny. [4]
                                Piana: średniowysoka, drobna, średnio trwała, zostawia lekkie ślady na szkle. [4]
                                Zapach: niezbyt intensywny, słodowy. [3]
                                Smak: słód, karmel, średnio mocna, niezbyt przyjemna ziołowa goryczka. Piwo średnio treściwe, przeciętne w smaku. [3]
                                Wysycenie: średnie. [4]
                                Opakowanie: nieciekawa etykieta, brak pełnego składu, firmowy kapsel. [2.5]
                                Uwagi: Piwo do jednorazowego wypicia.

                                Moja ocena: [3.175]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X