Kolor: Ciemnobrązowe, w szerokim szkle nieprzejrzyście czarne. Przy nalewaniu wygląda jednak na klarowne. [4] Piana: Tworzy się dość niemrawo, nawet przy agresywnym nalewaniu nie można jej nazwać obfitą. Dość szybko redukuje się do obwódki. [4] Zapach: Sporo czekolady i kawy. Niestety pojawia się też alkohol, trochę rozpuszczalnika i nutka farby emulsyjnej. [3] Smak: W smaku jest lepiej niż w zapachu - jest dość słodko, mamy sporo czekolady deserowej. Goryczka raczej niska, w typie kawowym. W tle pojawia się coś, co kojarzy mi się z jakimiś ciemnymi, twardymi cukierkami do ssania - być może z kukułkami, być może z raczkami. Czarny Szkuner jest piwem nisko nasyconym, o aksamitnej, treściwej strukturze - zakładam, że jest to zasługą dodania słodu żytniego. [4] Wysycenie: Niskie. [4.5] Opakowanie: Jest bardzo prosta, wręcz ascetyczna, ale bardzo czytelna. Jej głównym motywem jest czarny kontur żaglowca płynącego wśród fal, mocno kontrastującego z czystym, białym tłem. Jedynym małym minusem dla mnie był brak możliwości uchwycenia jej w całości na jednym zdjęciu butelki . [5] Uwagi: Data przydatności: 31.01.2018
Comment