Tarczyn, Porter podbity śliwką

[DariuszSawicki]

Nie wiem czy to Tarczyn, czy Jabłonowo, ale wiem, że zaraz pójdę do sklepu po następną butelkę

W zapachu przyjemna wędzona śliwka która dominuje, ale można też wyczuć czekoladę.
W smaku jeszcze lepiej: aksamitne, nawet oleiste, pozbawione odczucia alkoholu, zdecydowanie śliwkowe, ale nieprzesadzone jak jakiś śliwkowy ulepek, cały czas wiadomo, że to porter. Wędzonka niższa niż w zapachu, goryczka jest średnia, raczej kawowa i palona niż chmielowa ( Aurora i Sybilla).
I ogólna uwaga: coś to piwo ma dużo wspólnego z RIS
Opakowanie to kunszt i klasa. Na uwagę zasługuje też proponowana muzyka do tego piwa i jest to Lowercase Ambient.
Najlepiej spożyć przed: 15.01.2018.

[LubieStrongi]

No, to czekamy, aż Długas zasesjonuje porównanie Prunuma z Podbitym. Samo opakowanie nabija się z piwoszy znafcuf. :P

[tablooid]

Gdzie to kupić, mam na myśli sklepy ogólnodostępne?

[dlugas]

No, to czekamy, aż Długas zasesjonuje porównanie Prunuma z Podbitym. Samo opakowanie nabija się z piwoszy znafcuf. :P

a gdzież padła takowa propozycja z mojej strony ?

mam to w planie, ale nawet jeszcze nie kupiłem tego podbitego a Prunum mam z roku 2016

No i kwestia czy uda się zrobić "fejs tu fejs" czy dzień po dniu

[Pancernik]

No i kwestia czy uda się zrobić "fejs tu fejs" czy dzień po dniu

Spoko, twardym bądź!
Dasz radę "fejs tu fejs", zależy, jaki masz plan na "dzień po dniu".
Kontrolnie w tym "dniu pod dniu" dmuchnij rano w alkomat .
A do ad remu: gdzie Wy to kupujecie???

[dlugas]

Dnia po dniu "fejs tu fejs" się nie obawiam. Kaca po takiej dawce będzie brak (chyba)

Raczej zawsze mam boja o noc, bo najmłodszy lubi znienacka obudzić ojca o drugiej, trzeciej, czwartej i kolejny raz o 5:45 i ma za nic, że tatko się położył przed pierwszą a wstanie do drugiego syna po siódmej.
Do roboty na dziesiątą i dzień z życiorysu wydarty. Trzeba zatem uważać kiedy się planuje robić takie "testy"


Korci mnie właśnie otworzyć oba i od razu stwierdzić, gęstość, wędzoność i złożoność. Z tym, że z wiadomych względów najnowszej warki IP nie mam.
Zatem będzie przechodzona wędzonka z IP ze świeżą z Jabłonowa.


BTW. Ja jeśli w końcu kupię tego podbitego brodacza, to zrobię to w sklepie AL.CAPONE, lecz jest to sieć raczej południowa.

Nigdzie indziej nie widziałem tegoż piwa. (póki co) Ten zwykły porter 9 też jakiś u mnie dostępny nie jest

[DariuszSawicki]

A do ad remu: gdzie Wy to kupujecie???

Nie widziałem tego piwa w żadnym markecie, ja kupiłem w zwyczajnym sklepie z piwami za niecałe 12 zł.

[kosher]

Gdzie to kupić, mam na myśli sklepy ogólnodostępne?

Lista sklepów i hurtowni w ostatnich postach na profilu browaru: https://www.facebook.com/jablonowosci/
Ja dostałem PPŚ trzy dni temu na Dereniowej 2 na Ursynowie za 14,50 zł.

[CentrumEdukacjiBrowarniczej]

Kolekcjonerzy et niestety nie mają się co podniecać. Butelki mają nadruk w formie komiksowego pastiszu. Ciekawe ale to jednak nie papier czy nawet folia.

Jest etykietka. Kontra naklejana na karton

[dlugas]

Dobra. Zrobiłem ten "czelendż". Jakichś kosmicznych różnic między tymi piwami nie ma. Więcej jutro. Ja polecam kupować podbitego. A imperium pić a nie leżakować latami

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarne, nawet pod światło [5]
Piana: jasny brąz, gęsta, zwarta, obfita, do końca zostaje fajny dość gruby kożuch na piwku [4.5]
Zapach: dość intensywny, suszona śliwka, paloność, kawa [4]
Smak: gęste, pełne, treściwe, po prostu porządnie cieliste, wyraźny posmak suszonej śliwki, paloność, czekoladowo-kawowe akcenty, lekki posmak toffi w tle, delikatna wytrawność i leciutka goryczka, całość bardzo dobrze skomponowana, alkohol wyczuwalny dopiero po jakiś jako ogrzewacz w środku organizmu, podczas picia nie czuć go [5]
Wysycenie: dla mnie idealne, dobre nasycenie które powoduje, ze piwo mimo swej ciężkości pije się dość lekko ale też nie odbija się - nigdy nie zrozumiem dlaczego dość sporo osób uważa, ze porter powinien mieć słabe nagazowanie [5]
Opakowanie: najsłabsza rzecz w piwie, rysunek brodacza z podbitym okiem nie przemawia do mnie (ale wiem, że wpisuje się w hipsterską modę nowofalową w piwowarstwie), również historyjka jest od czapy, całość na szkle, firmowy kapsel [3.5]
Uwagi: Tak jak już pisałem wcześniej, świetne piwo, jak nie lubię suszonych śliwek to w tym piwie mi one smakowały jako dobrze skomponowany element pośród całej układanki smaków. Wg mnie to piwo jest zdecydowanie lepsze od Imperium Prunum. Świetny produkt

Moja ocena: [4.525]

[Pinio74]

Opakowanie: najsłabsza rzecz w piwie, rysunek brodacza z podbitym okiem nie przemawia do mnie (ale wiem, że wpisuje się w hipsterską modę nowofalową w piwowarstwie), również historyjka jest od czapy, całość na szkle, firmowy kapsel [3.5]

Jak dla mnie historyjka na butelce jest swego rodzaju "darciem łacha" z hipsterskich birgików. Podanie temperatury w skali Romera, utensylium do picia oraz wskazanie lowercase ambient jako muzyczki do tego piwa, to moim zdaniem nic innego, jak polewka z miłośników sztosów.
PS. Lowercase ambient to pasuje mi do martini z oliwką a nie do portera.

[becik]

Jak dla mnie historyjka na butelce jest swego rodzaju "darciem łacha" z hipsterskich birgików. Podanie temperatury w skali Romera, utensylium do picia oraz wskazanie lowercase ambient jako muzyczki do tego piwa, to moim zdaniem nic innego, jak polewka z miłośników sztosów.

Kurcze, masz rację, dopiero teraz to zauważyłem bo wcześniej nawet się nie wczytywałem w te napisy na dymkach. To faktycznie polewka z birgików

[supersklep]

Uwagi: Tak jak już pisałem wcześniej, świetne piwo, jak nie lubię suszonych śliwek to w tym piwie mi one smakowały jako dobrze skomponowany element pośród całej układanki smaków.

Moja ocena: [4.525]

Żeby to były tylko suszone śliwki to spoko ale to wędzone śliwki. Nie wszyscy miłośnicy porterów to lubią

[supersklep]

W każdym razie szacunek dla Browaru Jabłonowo za to piwo. Od razu bylo wiadomo że będzie komentowane i porównywane do Imperium Prunum. Cena i dostępność piwa dobra. Nie ma takiego wariactwa jak z porterem z Kormorana