Warka druga - 05.08.2019.
Piana średnio-niska, mało trwała, drobne pęcherzyki - słabo.
W zapachu wędzona śliwka, czekolada - w porównaniu do pierwszej warki, wydaje się mniej wędzony - tu troszkę słabiej, ale jest w porządku.
W smaku też wędzona śliwka, czekolada, palony, nieco słodyczy, odrobina alkoholu(tu poprawa), oleiste, chyba ciut mniej ciała niż ostatnio, w posmaku skórka ciemnego pieczywa.
Wysycenie bardzo niskie - nawet może za bardzo.
Ogółem niewiele słabsze od pierwszej warki, dalej jest to smaczny porter śliwkowy (co najminej 4/5).
Jak jeszcze spotkam to pewnie dokupię ze dwie-trzy butelki, ale patrząc przez pryzmat ceny względem zeszłorocznych warek, zamiast jednego śliwkowego, wolałbym 2 "czyste" portery, które pięknie się ułożyły przez ten niecały rok.
Piana średnio-niska, mało trwała, drobne pęcherzyki - słabo.
W zapachu wędzona śliwka, czekolada - w porównaniu do pierwszej warki, wydaje się mniej wędzony - tu troszkę słabiej, ale jest w porządku.
W smaku też wędzona śliwka, czekolada, palony, nieco słodyczy, odrobina alkoholu(tu poprawa), oleiste, chyba ciut mniej ciała niż ostatnio, w posmaku skórka ciemnego pieczywa.
Wysycenie bardzo niskie - nawet może za bardzo.
Ogółem niewiele słabsze od pierwszej warki, dalej jest to smaczny porter śliwkowy (co najminej 4/5).
Jak jeszcze spotkam to pewnie dokupię ze dwie-trzy butelki, ale patrząc przez pryzmat ceny względem zeszłorocznych warek, zamiast jednego śliwkowego, wolałbym 2 "czyste" portery, które pięknie się ułożyły przez ten niecały rok.
Comment