Piwo gotowe do oceny
Niechanowo, [SzałPiw] Szczun
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemne złoto, może nawet lekko podciągnięte miedzią [4]
Piana: Drobna, wysoka, zwarta i długa [4.5]
Zapach: Drożdżowo-chmielowy miks. Jest morela, ślad gumy balonowej, cytrus, sporo nut pieprznych i korzennych. Daje się wyczuć ciekawy akcent drewna i skóry.
Wysoka ocena za świetne ukrycie alkoholu [4.5]
Smak: Słodkawe ale nie mdłe, fenolowo-przyprawowe, jakiś akcent gruszki i brzoskwini. Alkohol wyczuwalny, przykrywany jest (albo tłumiony) jednak przez goryczkę, wyraźną ale nie zalegającą. Końcówka raczej wytrawna i chmielowa [4]
Wysycenie: W okolicach średniego, dla takiego piwa mogłoby być o dwie kapki większe. W końcu nie pije się go w 7 minut [3.5]
Opakowanie: Szałowate
Brak informacji w kierunku jakiego stylu piwa szukać [3.5]
Uwagi: Wzorcowe, polskie belgijskie ipa (tripel ipa?).
Od pierwszych wersji (gdzież to warzono?) różni się mniej wyeksponowaną nutą cytrusową. Chyba...
Wypiłem z ogromną przyjemnością, i to w środku lata. Jakiś wpływ mogła mieć cena - poniżej 6 zł w hipciu Auchan
Moja ocena: [4.175]Last edited by leona; 2017-07-18, 12:56.
-
-
Pierwsze (najlepsze) warki były warzone w Bartku, potem przenieśli się do Wąsosza, teraz Niechanowo.
Z biegiem czasu z Tripel IPA przez dużę I, zrobiło się Tripel IPA przez duże T. Belgia jest znaczenie bardziej podkreślona niż Ameryka. Nadal mi smakuje ale brakuje mi trochę chmielu.
6 zeta? Zazdroszczę. We Wro jak się pojawia w specjalistykach to raczej długo miejsca nie zagrzewa, a cena oscyluje w granicach dyszki.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny bursztyn. Bardzo mocne zmętnienie [4]
Piana: Rewelacja. Bardzo obfita i gęsta. Do tego bardzo trwała. Opada powoli ładnie zdobiąc ściany [5]
Zapach: Belgijskie słodkie nuty. Do tego cytrusy. Słodkie owoce, nuta kojarzącą mi się z sokiem brzoskwiniowym i lekka kwiatowość. Alko nie czuć wcale [4]
Smak: Najpierw słodycz, która szybko zostaje złamana nieco ciężką, ale przyjemną goryczką chmielową. Finisz już wyraźnie goryczkowy, długi. Ciało słodowe bardzo pełne - w nim slodkie owoce (wspomniana brzoskwinia gra pierwsze skrzypce) i wyraźne drożdże. Alko świetnie ukryte [4.5]
Wysycenie: Średnie i raczej pasuje [4.5]
Opakowanie: Szału nie ma. Szara eta ze stojącym kolesiem. Sporo info, Data przyd. do spożycia to jakieś rozmazane cyfry na szyjce butelki [3]
Uwagi:
Moja ocena: [4.275]
Comment
-
Comment