Kolor: Czarny [5] Piana: Najsłabszy element tego piwa: bardzo niska, ledwie kocyk. [3.5] Zapach: Delikatna wędzonka, w tle suszona śliwka i paloność - odejmuję punkt za zbyt niski poziom. [4] Smak: I tu jest już najlepiej: umiarkowana wędzonka, parterowy, palona słodowa gorycz skontrolować delikatną słodyczą i śladową wytrawnością. Bardziej "wodnisty" niż wersja 25. [4.5] Wysycenie: Umiarkowane. [5] Opakowanie: W tym samym stylu co mocniejsza wersja. [5] Uwagi:
Kolor: Czarny/nieprzejrzysty. [4.5] Piana: Niska, opada do malutkiego kożuszka, który ładnie oblepia szkło. [3.5] Zapach: Wędzony, niezbyt silny, szynkowo-ogniskowy. [4] Smak: Palony, słodka karmelowość, lekka wędzonka, na koniec palona goryczka, średnia/wysoka, długi popiołowy posmak. [3] Wysycenie: Niskie. [4] Opakowanie: Ładne, minimalistyczne. Tylko co te 55 oznacza? [4] Uwagi: Nie jestem nim zachwycony, jest bardziej palone i popiołowe, niż wędzone. Wędzonka dominuje tylko w zapachu. Końcówka męcząca, zalega. Jakiś taki mało zbalansowany, idzie od bandy do bandy - słodki karmel i mocne nuty palone. Brak typowo porterowych nut likieru, bakalii.
Piękna piana.
W aromacie głownie wędzonka bukowa czyli nadpalona deska z ogniska. W tle suszona śliwka i gorzka czekolada.
W smaku wędzonka, lecz nie kiełbasa czy parówki, bardziej oscypek lub oczadziały zakopiański kominek. Gorzka czekolada, czarna lekko kwaskowa kawa. Alkohol troszkę za bardzo wyczuwalny w typie wyciągniętych wiśni z nalewki bez cukru.
Pijalność dla mnie wysoka.
Sądzę, że za rok będzie pięknie misiowate oraz troszkę wędzonki spadnie na rzecz suszonych owoców.
Cena 9.99zl. Nie za dużo i nie za mało. Dokupię jeszcze jedno i w lochy
fot
Comment