Piwo gotowe do oceny
Gościszewo, Porter Bałtycki Wędzony 20°
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Nieprzejrzysta czerń. Wiadomo, te kaszubskie podniebienia... . [4]
Piana: Beżowa, drobna, dość wysoka i trwała. [4]
Zapach: Lekka wędzonka, naprawdę delikatna, tło karmelowo-kawowe. [4]
Smak: Oleisty. Karmelowy, lekki posmak gorzkiej czarnej kawy, jakieś ostrawe, przyprawowe akcenty, ślad wędzonki minimalny. [4.5]
Wysycenie: Niewysokie. [4]
Opakowanie: Tym razem zwykła flaszka, kalkomania z "55" - na pełnej butelce z porterem w środku wygląda ładnie, elegancko. Jubileuszowy kapsel browaru. [4]
Uwagi: Bardzo przyjemne, nawet lekko zaskakująco "okrągłe" dla skromniejszych parametrów. Świetne na zaakcentowanie początku weekendu .
Moja ocena: [4.2]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny [5]
Piana: Najsłabszy element tego piwa: bardzo niska, ledwie kocyk. [3.5]
Zapach: Delikatna wędzonka, w tle suszona śliwka i paloność - odejmuję punkt za zbyt niski poziom. [4]
Smak: I tu jest już najlepiej: umiarkowana wędzonka, parterowy, palona słodowa gorycz skontrolować delikatną słodyczą i śladową wytrawnością. Bardziej "wodnisty" niż wersja 25. [4.5]
Wysycenie: Umiarkowane. [5]
Opakowanie: W tym samym stylu co mocniejsza wersja. [5]
Uwagi:
Moja ocena: [4.3]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny/nieprzejrzysty. [4.5]
Piana: Niska, opada do malutkiego kożuszka, który ładnie oblepia szkło. [3.5]
Zapach: Wędzony, niezbyt silny, szynkowo-ogniskowy. [4]
Smak: Palony, słodka karmelowość, lekka wędzonka, na koniec palona goryczka, średnia/wysoka, długi popiołowy posmak. [3]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Ładne, minimalistyczne. Tylko co te 55 oznacza? [4]
Uwagi: Nie jestem nim zachwycony, jest bardziej palone i popiołowe, niż wędzone. Wędzonka dominuje tylko w zapachu. Końcówka męcząca, zalega. Jakiś taki mało zbalansowany, idzie od bandy do bandy - słodki karmel i mocne nuty palone. Brak typowo porterowych nut likieru, bakalii.
Moja ocena: [3.575]
Comment
-
-
Piękna piana.
W aromacie głownie wędzonka bukowa czyli nadpalona deska z ogniska. W tle suszona śliwka i gorzka czekolada.
W smaku wędzonka, lecz nie kiełbasa czy parówki, bardziej oscypek lub oczadziały zakopiański kominek. Gorzka czekolada, czarna lekko kwaskowa kawa. Alkohol troszkę za bardzo wyczuwalny w typie wyciągniętych wiśni z nalewki bez cukru.
Pijalność dla mnie wysoka.
Sądzę, że za rok będzie pięknie misiowate oraz troszkę wędzonki spadnie na rzecz suszonych owoców.
Cena 9.99zl. Nie za dużo i nie za mało. Dokupię jeszcze jedno i w lochy
fot
Comment
-
Comment