AleBrowar, Deep Love

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kaczka116
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2015.10
    • 1351

    AleBrowar, Deep Love

    Piwo gotowe do oceny
    Nie mów hop zanim nie nachmielisz
    Untappd
  • rafalek21
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2015.04
    • 1407

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Delikatnie zamglony bursztyn. [4.5]
    Piana: średnio obfita, beżowa, średni i drobne pęcherzyki, umiarkowanie trwała, lekki lacing. [3.5]
    Zapach: Marakuja, białe owoce i cytrusy, trochę belgijskiej przyprawowość, średnio intensywny, przyjemny. [3.5]
    Smak: Drożdżowo-przyprawowy, zest cytrusowy, wytrawne, całkiem wysoka goryczka, średnio długa, średnio pełne. Jak dla mnie niewiele się tu dzieje. [3.5]
    Wysycenie: Średnie - pasuje. [4]
    Opakowanie: Z przodu graficznie w porządku, z tyłu nie podoba mi się - pełny skład. [3.5]
    Uwagi: Może być, tylko jakoś mnie nie porwało, wypiłem beznamiętnie ot tak. Warka do 31.01.2018

    Moja ocena: [3.575]

    Comment

    • GSE
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.10
      • 424

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: ciemnobursztynowe [4]
      Piana: obfita, kremowa czapa długo utrzymuje się na powierzchni i postawia gęsty lacing [4]
      Zapach: mocno fenolowy, miodowy i owocowy (mandarynka, mango). zmienia się wraz z ogrzewaniem, a nieumyta butelka znaleziona po kilku tygodniach nadal genialnie pachnie [4]
      Smak: piwo ma dużo ciała i sprawia wrażenie gęstego. na początku mocna belgijska przyprawowość (głównie goździki), słodycz związana z wysokim ekstraktem i owoce tropikalne (głównie mango). później długa i potężna goryczka, kojarząca się ze skórką grejpfruta (może nawet w okolicach tych 100 IBU, które kiedyś widniały na grafice z ośmiornicą), wręcz gryząca, pierna. w posmaku śliskie, trochę maślane (żyto?), pojawia się karmel i landrynki (w sumie takie błękitne cukierki lodowe) [4]
      Wysycenie: OK, nie przeszkadza [3.5]
      Opakowanie: genialna malowana butelka, na klasycznej grafice miłość ośmiornicy do konika morskiego, niestety znikło logo Nøgne Ø [4.5]
      Uwagi: żałowałem, że nie miałem szansy napić się tego legendarnego piwa, ale w końcu po trzech latach od premiery się udało. nawet kilka dni przed tym jak światło dzienne ujrzał przeciek o wznowieniu, usłyszałem od znajomego, że to było jego najlepsze piwo w życiu. nie wiem czy to nieobecność Norwegów podczas warzenia czy po prostu upływ czasu zrobił swoje, ale mi nie urwało. aczkolwiek oceniłbym overall na 3,9.
      warka z datą do 31 stycznia 2018, pite na początku czerwca

      Moja ocena: [4]

      Comment

      • Rogerson
        Porucznik Browarny Tester
        • 2012.08
        • 421

        #4
        To nie przypadek, że nic nie urywa, bo nowy Deep Love to piwo zdecydowanie gorsze niż pierwowzór. Nie przez przypadek bardzo dużo butelek zalega do tej pory na półkach specjalistyków.

        Niestety w polskim krafcie nic dwa razy się nie zdarza

        Comment

        Przetwarzanie...