Piwo gotowe do oceny
Zarzecze, [Wrężel] Tropical Little
Collapse
X
-
Wygląd: kolor słomka, bardzo mętne, piana ładna, średnio pęcherzykowa, ładny lacing.
Zapach: delikatny, nie ma tu jakiejś eksplozji, która wynikałaby z użycia takiej ilości chmieli oraz owoców, manifestuje się głównie cebula z Mosaic i geranium z Equinox, czuć, że biedny ananas próbuje się przedrzeć, ale nie może.
Smak: jest tak chlebowe i melanoidynowe jak jakiś helles bock, maślany tost, niemniej piwo jest bardzo wodniste, co dziwi przy tych parametrach, rządzi cebula z Mosaic która kładzie wszystko, potężna zielistość z Equinoxa, geranium i bazylia, żywiczność, ale cytrusów i owoców tropikalnych to trzeba się domyślać (one gdzieś tam w tle są), a użyto od groma chmieli amerykańskich i dodatkowo pomarańczy, ananasa i mango, bo miała to być lżejsza wersja Tropical Imperial IPA. Nie wyszło, porażka po całości, nie ma tu niemal nic z „tropical”, najwyżej tropikalna cebula w ziołach.
Etykieta mówi, że piwo miało być lekkie i sesyjne, serio? Owszem jest, wodniste, ale po co robić lekkie i sesyjne piwo o woltażu 5,8%? To zaprzeczenie sesyjności.
Oczywiście to piwa by nie uratowało, bo miała być podróż na Madagaskar, która okazała się przejażdżką PKSem na grilla nad Solinę
Uwagi: to piwo dostarczyło mi nowego piwnego smaku: spieczonej cebulki
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Między złotym, a pomarańczowym, zamglony. [4]
Piana: Całkiem obfita, drobne i średnie pęcherzyki, niezbyt trwała, lekki lacing. [3.5]
Zapach: Trochę pomarańcza, lekko nafta, odrobina ananasa - ok. [3.5]
Smak: Tropikalne owoce, skórka mango(lekko zalegająca), lekko słodowo-zbożowy, nafta, średnia goryczka, średnio pełne(nawet słabo jak na IPĘ), całkiem wytrawne. [3.5]
Wysycenie: Średnie - pasuje [4]
Opakowanie: Całkiem ładna etykieta, prawie komplet informacji - brakuje tylko browaru w którym to piwo było uwarzone. [3.5]
Uwagi: Nie zachwyca, ale jest w porządku. Osobiście wolę czyste IPA - bez dodatku soku. Warka do 15.09.2018
Moja ocena: [3.55]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: miedziano - pomaranczowy, mętny, w żeczywistości jasniejszy niż na mojej fotce coś jak u kolegi powyżej [4.5]
Piana: na początku bardzo obfita lecz po czasie opada zupełnie i tylko delikatnie oblepia szkło [1.5]
Zapach: Cytrusy, ananas, mango, pomarancza, żywica, średnio intensywny [4]
Smak: Lekkie, robi wrażenie wodnistego, wytrawne, średnio treściwe, goryczka porządna ukryta za owocami, cytrusy, mango, ananas, żywica, orzezwiające [4]
Wysycenie: średnie, poprawne [4.5]
Opakowanie: Piekna zielona etykieta, porządne informacje, jestem na tak [4.5]
Uwagi: UWAGI:
Warka: 20.09.2018
Ekst. 14,0 plato
Alk. 5,8% obj.
Goryczka 70 IBU
Fermentacja: górna 18-19 C, Chmielone na zimno
Woda, słody jęczmienne: Pale Ale, Pilznenski
Słody pszeniczne: pszeniczny jasny
CHMIEL: Mosaic, Equinox, Amarillo, Centennial, Columbus
OWOCE: pomarańcze, ananas, mango
DROŻDZE: US-05
Z punktu widzenia zwykłego pijacza Piwa nie fachowca jestem tym Piwem zachwycony. Porządna goryczka i żywiczno - owocowy smak co prawda średnio intensywny zapach ale mi to nie przeszkadza.
Polecam zdecydowanie.
Pozdrawiam
Moja ocena: [3.825]Last edited by slyboots; 2017-10-10, 20:34.
Comment
-
-
Kolor pomiędzy złotem a bursztynem, lekko zmętniona. Piana jasna początkowo obfita z drobnych i średnich pęcherzyków, zwarta, opadła z czasem.
Aromat niezbyt intensywny, poprawny. Są nuty chmieli amerykańskich: cytrusowe i owoców tropiku. Wyraźna skórka pomarańcza, mandarynka, grejpfrut, mango. W tle majaczy nuta żywiczna i iglasta. Niestety, po ogrzaniu wyszła jakaś mdława nuta.
Smak bardziej wytrawny od zapachu. Owszem, baza słodowa z karmelkiem plus owoce tropikalne stanowią tu podstawę. Nachodzi na to cytrusowo-żywiczna nuta oraz kontra goryczkowa, coraz intensywniejsza z każdym łykiem. Wysycenie pomiędzy średnim a wysokim.
Piwo nie jest złe, nawet dobre, ale liczyłem na więcej owocowości.
7/10
Comment
-
Comment