Kolor: Złoty, lekko zamglony. [4] Piana: Nie-ma... Dla witka to wstyd jak beret. [1] Zapach: Słód i trochę kolendry, i już. [3] Smak: Lekka kolendra, słód i śladowy grejpfrut. [3] Wysycenie: Średnie w kierunku niskiego. To witek??? [3] Opakowanie: Eta miła w dotyku, może się podobać. [4] Uwagi: Temu witkowi wiele brakuje. Nie tylko namiętności... .
Kolor: Całkiem mętny, bursztynowy, miodowy. Duża mętność ok, ale ten kolor nie za bardzo. [2.5] Piana: Niewielka, białe, niejednorodna. Szybko zredukowała się do resztek. [2.5] Zapach: Dziwny, nie zgadłbym, że to wit. Słodki, owocowy, drożdżowy? Ciężko go określić. Jedynie kilka razy dało się wyczuć wita. Była kolendra. [2.5] Smak: Niezbyt dobry i nie bardzo przypominający wita. Mdłe, dziwnie owocowe, prawie bez goryczki i kwaśnych posmaków. Nuży. [2.5] Wysycenie: Ponownie słabo. Gaz słaby, wyraźnie go brakuje, zwłaszcza pod koniec. [2.5] Opakowanie: Ładnie wykonane, parametry podane, kapsel niebieski. Grafika może niezbyt zrozumiałe, ale za to fajna kolorystyka. Jedyny parametr gdzie jest dobrze. [4] Uwagi: Nieudane piwo. Nie w stylu i niedobre. Może coś było nie tak z moją butelką? Wierzę, że to jakiś przypadek, bo na tym poziomie Socho długo nie pociągnie.
Comment