Piwo gotowe do oceny
Socho, [Biały Kruk] Spichlerz
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnozłoty, trochę za mało mętne. [3.5]
Piana: Biała, a nawet śnieżna, drobna, za niska jednak. [3.5]
Zapach: Banany na początku, ale natychmiast potem buchają wręcz brukselka, groszek, a nawet pomidor. Znam warzywka z innych stylów, ale nie przypominam sobie ich jakoś w piwie pszenicznym. Coś strasznego, DMS tu jest mega... [1.5]
Smak: Sporo słodu, cukierki, lekkie zboże, hefeweizena prawie brak, goryczka niska, ale to akurat nie wada. Końcówka warzywna, jednak nie tak mocno jak w zapachu. [2]
Wysycenie: Za niskie. [2.5]
Opakowanie: Jakość etykiety jak z piw domowych, pełny skład. [3]
Uwagi: Wypiłem do końca, jestem bohaterem... jestem też ciekaw innych opinii, ja już czegoś takiego więcej nie kupię. Warka 03.01.2018.
Moja ocena: [2.125]
-
-
Uwaga jak w przypadku Send A Raven.
Tytuł wg naszej nomenklatury powinien być "Socho, [Biały Kruk] Spichlerz"Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.
Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty zmętniony. [4]
Piana: Biała, bardzo drobna, niezbyt wysoka, nietrwała. [3]
Zapach: Banan, drożdże, słód, cytrusy. Może nie zwala z nóg, ale pachnie jak przyzwoity weizen . [4]
Smak: Delikatna goryczka w typie pestek grejpfruta, trochę zbyt tępa. Słodowy, z lekkim akcentem dojrzałych bananów. W trakcie picia pojawia się coś chropawo drapiącego, zaskakującego. Nie jest to jednak niemiłe. [3.5]
Wysycenie: Średnie, jak na pszenicę... [4]
Opakowanie: Tutaj zdecydowanie zgadzam się, że przypomina i wzornictwem, i jakością piwa domowe. To nie jest w tej kategorii komplement.
Do tego jakiś bełkot, okraszony błędnym niemieckim . [2]
Uwagi: Powinienem napisać WTF.
A tutaj raczej jednak JBS/NDM .
Choć piwo można spokojnie wypić, najlepiej owijając flaszkę w papier .
Moja ocena: [3.6]
Comment
-
-
Pancernik, niestety tego piwa nie mam codziennie w Ełku, szkoda, że nie podałeś warki.
Zapewniam Cię, że kiedy piłem pierwszy raz, to warzywa mnie wręcz zemdliły, a DMS to wada która zdecydowanie mniej mi przeszkadza niż metal i dlatego Bojanowo, Racibórz jest dla mnie out.
Cieszę się, że piwo nie ma warzywek i przypomina pszenicę, jak znajdę to z pewnością kupię
Comment
-
-
Po przeczytaniu Twojej recenzji (i szybkiej PW od Coopera ) wygrzebałem flaszkę z kosza. Sam się zdziwiłem, bo to ta sama warka .
Nie wiem, może w Twojej butelce był jakiś syf, albo piwo nieco dojrzało...? Na pszenicę to trochę dziwne...
Poza tym, wiesz, warzywa to w sumie witaminy , choć tutaj ich nie wyczułem.
Comment
-
Comment