Kolor: Ciemnobrunatny, mętne. [4.5] Piana: Beżowa, drobna, średniowysoka, bardzo trwała, słabo oblepia szkło. [4] Zapach: Zdecydowanie dominuje czekolada, wszystko następne jest delikatne, a są to: zboże, palony słód i ... coś z dyni, której oczywiście nie ma w składzie. [4] Smak: Bardzo pełne i treściwe, sporo czekolady, ale już bez takiej dominacji jak w zapachu, sporo palonych nut i lekki kwasek. Goryczka średnia, bardziej na szczęście Mosaic niż Magnum, ale jeszcze bardziej na szczęście zwyczajnie gorzka kawa. [4.5] Wysycenie: Niskie. [4.5] Opakowanie: Kruk na etykiecie za bardzo rozpościera skrzydła i wygląda jakby bałby się żaby. Pełny skład, dobrej jakości wykonanie. [3.5] Uwagi: Dziwny jest ten browar, niecałą godzinę temu piłem beznadziejną pszenicę, a tu mam bardzo smaczny słodowy stout Warka 24.12.2017.
Zły tytuł. Piwo jest warzone w Socho przez kontraktowca Biały Kruk z Nowego Dworu Mazowieckiego.
Tytuł posta powienien być "Socho, [Biały Kruk] Send A Raven".
Piwo dostępne we flaszkach 500 ml i z petainera.
Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski. Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
Kolor: Brunatnoczarny, obniżam notę bo kruki są inaczej umaszczone . [3.5] Piana: Beżowa. Tyle zauważyłem, bo jest bardzo drobna i bardzo niska. [3] Zapach: Kawa, gorzka czekolada, lekki karmel. Przyzwoicie. [3.5] Smak: Wytrawna gorzka czekolada, minimalny posmak owoców suszonych i delikatna oleistość. [4] Wysycenie: Niskie. [4] Opakowanie: Kojarzy mi się ze spranymi koszulkami metalowców z lat 90-tych (i nie mam na myśli związkowców...). Średnio przypadło mi do gustu. [3.5] Uwagi: Piwo smakowo niezłe, naprawdę. Smakuje mi, przez swoje konkretne parametry ustrzegło się stoutowej wodnistości. Tylko piany żal... .
To bez wątpienia najbardziej oryginalny i jedyny taki browar w České Republice. Małżeństwo Jitka i Libor Ilčíkoví z piwami Wild Creatures dali się po raz pierwszy poznać polskim spijaczom sztosów na festiwalu Beer Geek Madness w listopadzie 2019 roku. Wtedy to odbywał się on pod hasłem...
Comment