Osowa Góra, Zefir

[Brodzislaw]

American Wheat z trawą cytrynową.
Ekstr. 12%, alko 4,8%.
Składniki: woda; chmiele: Citra, Amarillo; słody: Pilzneński, Pszeniczny; drożdże: Safale US-05; dodatki: trawa cytrynowa.
Zefir to lekkie sesyjne piwo. Dodatek trawy cytrynowej sprawia, że znakomicie gasi pragnienie.
Kolor cytrynowy, lekko zamglony. Piana biała, obfita z drobnych pęcherzyków.
W aromacie dominują nuty owoców tropiku, słodkich, nawet nieco przejrzałych. Odrobina cytrusowości i trawiastości stanowi kontrę. Słody niemal całkowicie są zakryte.
W smaku bardziej wyczuwalne jest baza słodowa z pszenicą, zbożem z kwaskiem na finiszu. Kontrę stanowi goryczka poniżej średniej. Piwu bliżej do wytrawnego, cytrusowego. Wysycenie pomiędzy średnim a wysokim. Bardzo pijalne, sesyjne piwo.

[Warzywo]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nieco mętnawy jasny. [5]
Piana: Tworzy się kożuszkiem ale niezbyt dużym. [3.5]
Zapach: Przyjemnie cytrusowy ale bez przegięć. [5]
Smak: Bardzo przyjemne połączenie nut bananowych z cytrusami. I wszystko mega dobrze ułożone. [4.5]
Wysycenie: Ładnie się układa w brzuchu. [5]
Opakowanie: Spokojna ale wyróżniająca się na półce. [5]
Uwagi: Kolejne bardzo dobre piwo z Osowej, do dostania w Carrefourze.

Moja ocena: [4.65]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, zmętniony. Jak sok z cytryny. [4]
Piana: Biała, dość drobna, niezbyt wysoka i niezbyt trwała. [3]
Zapach: Lekki cytrynowy, jak zgnieciony liść cytryny. W tle orzeźwiające inne cytrusy, one zdecydowanie przejmują kontrolę. [4]
Smak: Cytrusowa goryczka, orzeźwiająca, w tle nieco więcej elementów słodkich. Ale słodyczy tu bardzo niewiele. [4]
Wysycenie: Średniowysokie. [4]
Opakowanie: Żarówiasto-cytrynowa eta, rzuca się w oczy na półce. Do tego żółty kapsel. Kiedyś moja koleżanka mówiła "Ładne, bo żółte ". [4]
Uwagi: Fajne orzeźwiające piwo. Aż się prosi o powrót lata...

Moja ocena: [3.9]

[LESNICZYy]

Odczucia podobne jak kolegów ale dla mnie mniej pijalne . Cytryna za mocno dominuje nad goryczką . Świeżość piwa może mogła uleciała z datą spożycia do 20.04.19. Jak dla mnie piwo dupy nie urywa