Kolor: Brunatna czerń, nieprzejrzysta toń... [4] Piana: Beżowa, bardzo drobna, ale... niewysoka i nietrwała. Może piwo było nieco zbyt zimne...? [3] Zapach: Kawa, czekolada i powiew likieru... wiśniowego? Żyta ani soli nie wywąchałem. [4] Smak: Konkret. I do tego typowa dla piw żytnich (no i porterów) oleistość. Wytrawność gorzkiej kawy i czekolady, w tle cierpkawy posmaczek wiśni/śliwek. [4] Wysycenie: Niewysokie. [4] Opakowanie: Bączek. Prosta, ciemna, mało efektowna eta. Nic ciekawego. A szkoda... [3] Uwagi: Piwo wagi ciężkiej. Dobrze, że to 0,33...
Kolor: Bardzo ciemny, nieprzejrzysty, chyba brunatny. [5] Piana: Niska i nietrwała, bardzo słaby lacing. [3] Zapach: Kawa, czekolado-kakao, lekko żytni, średnio intensywny, przyjemny. [4] Smak: Sporo gorzkiej czekolady i kawy, oleiste, ciężkie, wytrawne, lekko palone, gdzieś się błąka nuta śliwki, średnia goryczka, troszkę żyta, głównie w posmaku. [3.5] Wysycenie: Niskie - dobrze pasuje. [4.5] Opakowanie: Bardzo minimalistyczna etykieta, mało przekonująca. [3] Uwagi: Ogółem w porządku, nieźle pachnie, ale w smaku trochę nudne, spodziewałem się więcej. Konkurencja wydaje się ciekawsza. Warka do 30.09.2018.
Comment