Piwo gotowe do oceny
Perun, [Deer Bear/Rockmill] Hazy Dreamer
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brudny żółty, zmętnione [4]
Piana: Średnia, średnie pęcherzyki, mało trwała, lekko zdobi szkło. [3.5]
Zapach: Tropikalne owoce i kwaskowy - na myśl przychodzi mi marakuja ciut mango, trochę słodu pszenicznego - przyjemny, ale spodziewałem się trochę więcej. [3.5]
Smak: Średni, ale całkiem długi kwasek, wyraźnie cytrusowo-owocowy, nieco pszenicznego słodu, całkiem pełne, goryczka niska, w posmaku zbożowość typowa dla lactobacillusa. [4]
Wysycenie: Średnie - dobrze pasjue [4.5]
Opakowanie: Przyzwoita graficznie etykieta w stylu Dear Bear, niedokładny skład, parametry piwa trudne do znalezienia(nie rzucają się w oczy.). [3]
Uwagi: Smaczne piwo, taka IPA, tylko zakwaszona zamiast nachmielona na goryczkę. Warka do 10.01.2018.
Moja ocena: [3.75]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bladozłoty, mlecznomętny, z farfoclami. [3.5]
Piana: Biała, drobna, średniowysoka i średniotrwała. [3.5]
Zapach: Na początku intrygujący, fajny. Jest kwas, są cytrusy, są przyprawy. W trakcie picia kiszonka jednak wypełza i ogarnia wszystko do imentu... . [3]
Smak: O, w mordę. Hm, może jednak dam radę. Kwas. Kwas. Fermentacja. Sam nie wiem, bardziej woda po kapuście, czy woda po ogórkach. A może mieszanka? A może to... zepsuta maślanka??? [2]
Wysycenie: Średnie w kierunku wysokiego. [4]
Opakowanie: Kot w zbroi. No i fajnie. Nawet gdyby była naga Monica Belucci, to i tak niczego by to nie poprawiło... [4]
Uwagi: Na ecie napisano, że to ma być owocowa i chmielowa bomba. Bomba z pewnością jest, ale raczej nie taka. Już dawno nie trafiłem na piwo, którego nie dałem rady wypić... .
Tak wysoka nota za smak to wyraz uznania dla kogoś, komu chciało się aż tak przekombinować.
Moja ocena: [2.775]
Comment
-
Comment