Gryf, [Piwowarownia] xD

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kaczka116
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2015.10
    • 1351

    Gryf, [Piwowarownia] xD

    Piwo gotowe do oceny
    Nie mów hop zanim nie nachmielisz
    Untappd
  • Brodzislaw
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2013.09
    • 1020

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: ciemno-brązowy, wpadający w czerń [3.5]
    Piana: beżowa ze średnich (głównie) pęcherzyków, opadła niemal do zera, dziurawiąc przy tym. [2.5]
    Zapach: całkiem nawet przyjemny: palonych słodów z dominacją spalonych kabli, nuty torfowej (!), osładzanej czekoladą, kawą i wanilią. Na górze unosi się nuta alkoholowa/likierowa. [3.5]
    Smak: Jest lekko pusto, choć czuć czekoladę, gorzką kawę i rumowo-waniliowe nuty. Kwasek na finiszu kąsa otwór gębowy. Dodatku płatków owsianych trudno mi tu wyczuć, liczyłem na bardziej okrągłe piwo, nieco pełni. a tu jak w polskim kinie – nic się nie dzieje! Rozmiar porażki dopełnia wysokie, czyli prze-sycenie. Dobrze, że chociaż ten alkohol jest w miarę przykryty. [2.5]
    Wysycenie: Zbyt wysokie, prze-gazowanie [2]
    Opakowanie: Etykieta w stylu, dobre info na kontrze [3.5]
    Uwagi: Aromat fajny ale smak, do poprawki!

    Moja ocena: [2.925]

    Comment

    • MarcinKa
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2005.02
      • 2736

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Ciemny brąz, nic nie prześwituje. Kolor jakby taki brudny. [4]
      Piana: Średniej wielkości, brązowa, początkowo trochę dużych bąbli. Średnio trwała, opada do resztek. [3.5]
      Zapach: Słaby, nikły prawie. Jakieś ciemne palone ziarno. Wędzonka na granicy wyczuwalności. Zapach zdecydowanie za słaby. [3]
      Smak: Smak mało wyrazisty. Ciemny słód, paloność, gorzka kawa, niewielka bardzo delikatna wędzonka. Konsystencja leciutko oleista (pewnie od płatków). Alkoholu nie czuć, piwo lekko puste. Goryczka niewielka, bardziej taka palona. Posmak średni. [3]
      Wysycenie: Niskie, trwałe. Lepsze by było minimalnie wyższe. [3.5]
      Opakowanie: Skromna, ładnie dobrana, kolorystyka, grafika niczym z lat 80-tych. Starannie wykonane, parametry podane, kapsel firmowy. [3.5]
      Uwagi: Przeciętne, trochę nijakie piwo. Najbardziej rozczarował mnie bardzo niski poziom wędzonki. Szkoda, bo w Gryfie potrafią uwarzyć genialnego stouta wędzonego (np. Imperialny Nafciarz Dukielski).

      Moja ocena: [3.15]
      To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

      Comment

      • kenny
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2009.04
        • 712

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [4]
        Piana: Bardzo wysoka, utrudnia nalewanie, utrzymuje się kilka minut, a potem opada szybko do zera. [2]
        Zapach: Torf, czekolada, asfalt. Niezbyt silny. [4]
        Smak: Czekolada, lekki zbożowy posmak, nuty palone i torfowe, końcówka kwaskowa. Wydaje się wodniste. [2.5]
        Wysycenie: Początkowo bardzo wysokie, później bardzo niskie. [2.5]
        Opakowanie: Charakterystyczna etykieta, kapsel "Cracov Beer Academy", ale jakiś jakby pordzewiały? Tak przynajmniej wygląda... [3]
        Uwagi: Słabe piwo, puste i wodniste. Zapach ma ładny, ale smakuje jak rozwodnione. Torfowość w smaku ledwo wyczuwalna, co gorsza tam wszystko jest ledwo wyczuwalne. Ani peated, ani imperial, ani stout; raczej jakiś turbo-dunkel. Porażka.

        Moja ocena: [3.075]

        Comment

        • Kolesław
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.03
          • 1130

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Czarny, nie w pełni. Pod światło bardzo brązowy, ciepły. Trochę nie w stylu, ale fajny. [4.5]
          Piana: Niska i krótka. Cienka warstwa jednak zostaje do końca. Najsłabszy punkt, ale przecież nie najważniejszy, zwłaszcza w imperialnym. [3.5]
          Zapach: Dominuje wędzonka. Bardzo przyjemna, akuratna, bez kiełbasy, a tym bardziej ryby, w punkt - asfalt, słodkie bandaże łamane przez śliwkę (mniej intensywne) i gorzka, a przecież słodka czekolada. [5]
          Smak: Czekolada i gorzka, i słodka, wędzonka taka jak w zapachu, ale już nie dominuje, tyle, że daje mocny akcent. Finisz chmielowo gorzki. [4.5]
          Wysycenie: Niskie. I tak ma być. [4.5]
          Opakowanie: Wszystkie potrzebne informacje Grafika minimalistyczna, ale mam wrażenie, że takie było założenie - by forma nie przykryła treści. [4]
          Uwagi: Trzy miesiące przed terminem, więc dojrzałe. Tekstura aksamitna. Ogólnie sporo słodyczy, tak jakby w kierunku porteru, ale abstrahując od stylu - bardzo, bardzo.

          Moja ocena: [4.55]

          Comment

          • Kolesław
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.03
            • 1130

            #6
            Stout czy porter?
            Attached Files

            Comment

            Przetwarzanie...
            X