Piwo gotowe do oceny
Marysia, [Kazimierz] Imperium Kara Mustafy
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnobrunatny/czarny, nieprzejrzysty. [3.5]
Piana: Niziutka, szybko opada do zera. [3]
Zapach: Silny, tania kawa sypana, przypalone mleko. [4]
Smak: Kawowy, kremowo-słodki, lekko mleczny, słodowy, przyjemny. [4.5]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Trochę dziadowskie, czcionka mało czytelna. [3]
Uwagi: Smakuje jak tania kawa z mlekiem. Zapach bardzo silny, smak też dość intensywny. W zakresie kawy dość lurowate, ale przynajmniej jednoznacznie kawowe. Słodkie, deserowe, ale całkiem pijalne.
Moja ocena: [4.025]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny i już. [4]
Piana: Beżowa, bardzo drobna, niska i nietrwała też bardzo... [2.5]
Zapach: Mleczna kawa i karmel. Miły, ale jednostronny. [3.5]
Smak: Kawa i czekolada mleczna, ślad wytrawny daleeeeeki. Za słodkie jednak. [3.5]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Mała flaszka, na niej niezbyt czytelna, ciemna, przeładowana eta. Czarny kapsel. [4]
Uwagi: Jak wspomniałem wyżej, trochę za słodka ta kara jest... .
Moja ocena: [3.475]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5]
Piana: Znikoma, nietrwała, właściwie został mi tylko cieniutki pierścień i czysta tafla, leciutko zdobi szkło. [2.5]
Zapach: Z butelki pachnie jak czekoladki Merci kawowo-śmietankowe. Po przelaniu do szkła wyraźna kawa(taka tania sypana jak trafnie zauważył Kenny) i jakby skondensowane mleko albo śmietanka - rzadko pijam kawę, więc nie wiem dokładnie które to. Może być, ale spodziewałem się czegoś więcej/ciekawszego. [3.5]
Smak: Słodka kawa z dodatkiem mleka, gładkie, pełne, jednowymiarowe, goryczka średnio-niska. [3.5]
Wysycenie: Niskie - pasuje, ale mogłoby być ciut wyższe. [4]
Opakowanie: Ładna etykieta, komplet informacji. [4]
Uwagi: Ogólnie ok, chyba trzyma się stylu, ale to nie do końca moje klimaty, spodziewałem się czegoś więcej niż słodzonej kawy z mlekiem. Warka do 06.03.2019.
Moja ocena: [3.525]
Comment
-
-
Kolor ciemno-brązowy, wpadający w czarny. Piana beżowa z drobnych pęcherzy, szybko opadając dziurawiła.
Aromat słodkawy początkowo: kawy z mlekiem i czekolady, następnie dochodzą nuty palonego słodu: gorzka kawa i gorzka czekolada.
W smaku również słodko. Mleczna kawa i słodsza czekolada kontrowane są nutami palonych/prażonych słodów i delikatną ziołowością od-chmielową.
Piwo praktycznie nie ma wysycenia, jest gładkie ale pijalność na poziomie średnim. Trochę (jak dla mnie) zbyt dużo tej słodyczy.
Comment
-
Comment