Kolor: Zasadniczo czarny. [4] Piana: Beżowa, bardzo drobna, niewysoka i nietrwała. Trochę słabo... [3] Zapach: Silny słód palony, w tle kawa. Taka jeszcze nie zmielona, ziarnista. Nuty owsiane. [3.5] Smak: Wodnisty, całkiem spora ta wodnistość. Do tego stopnia, że piwo robi wrażenie rozwodnionego. W smaku płatki, słód palony, nieco zbyt wytrawny. [3] Wysycenie: Wysokie. [3.5] Opakowanie: Jakiś stwor na ecie, to ma być - zgodnie z legendą - babok. Tonacja szaro-brązowa, trochę przygnębiająca. [4] Uwagi: To chyba moje pierwsze piwo z tego browaru. Mam kilka innych w kolejce i mam tzw. ambiwalentne uczucia... (cytując Chyłkę, ambiwalentne uczucia to wtedy, gdy siadasz na klopie na ciepłej desce ).
Kolor: czarne z brązowymi refleksami na szkle pod światło [3.5] Piana: po nalaniu już dość mierna, niewielki kożuszek, który opadł do obwódki wokół szkła [2] Zapach: lekki, trochę palności i kawy, w dali jeszcze sok owocowy [3.5] Smak: dość pełne i treściwe, lekka paloność i kawa, w tle odrobina owoców plus minimalizm suszonej śliwki, delikatna słodowość pod koniec z odrobiną czekolady, całość sprawia wrażenie niezbyt dobrze ułożonej ale daje radę [3.5] Wysycenie: trochę za dużo [4] Opakowanie: fjna etykieta, brak mi tylko firmowego kapsla [4.5] Uwagi: Piwo z potencjałem ale do korekty
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2018-04-08, 17:54.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment