Ooo, szok, nikt nie komentuje Pinty... A warto. Nie wiem, czy to pierwsza warka (do 07.09.2018), ale piwo ciekawe, łączące ze sobę wyrazistą ip-ową goryczkę, z ładnie zaookrągląnymi owocowymi nutami smakowymi. Szorstkość i owocowa słodowość (bo trudno tu mówić wyłącznie o cytusowości), które - o dziwo - się nie gryzą, ale świetnie uzupełniają.
A zapachowo jest równie ciekawie, pomarańczowo-chmielowo-kawowe nuty, i z tą kawowością niekoniecznie przesadziłem, bo ona tu jest...
Piwo degustacyjne, niekoniecznie w rejestrach, które chciałoby się mieć na codzień, ale warto - bez względu na upodobania - docenić ten wypust.
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [4] Piana: Niska, szybko opada, zostaje malutki kożuch. [3.5] Zapach: Owoce tropikalne, kawa. [4.5] Smak: Sok multiwitamina, gorzka czekolada, kawa, nuty palone, czy wręcz przypalone, końcówka kwaskowa. Goryczka wysoka, długa, palono-skórkowa. [4] Wysycenie: Niskie. [4] Opakowanie: Nawet ładne, mało spektakularne, jak to u Pinty. [4] Uwagi: Bardzo specyficzne, silnie owocowe piwo. Smakuje jak sok multiwitamina zmieszany z mocno palonym dry stoutem. Ciekawe połączenie, ale nie każdemu będzie smakować.
Kolor: Czarny, nic nie widać pod żarówkę. [5] Piana: Jasnobrązowa, wysoka, mogłaby być bardziej trwała. [4] Zapach: Słodkie owoce tropikalne, kwiaty z łąki i trochę zbożowej kawy. [4.5] Smak: Treściwe, ale nie słodkie, dużo owoców, jednak bardziej tych cytrusowych, a nie mango czy ananas, choć ich też nie brakuje. Goryczka jest wysoka, wysoki alkohol niewyczuwalny, pije się niebezpieczne szybko. [4.5] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Gdyby nawet była zniżka formy to i tak oceniłbym wysoko dlatego, że bardzo lubię rugby i zawsze kibicuję Nowej Zelandii. Oczywiście jest jak zwykle: pełny skład i wysokiej jakości wykonanie. [5] Uwagi: Świetne piwo, właściwie nie ma się do czego przyczepić...
Warka 08.11.2018.
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5] Piana: Obfita, drobnopęcherzykowa, beżowa, średnio trwała, przyzwoicie zdobi szkło. [4] Zapach: Ogólnie tropikalno-kawowy, z tej mieszanki owoców najwyraźniej marakuja. Średnio intensywny, przyjemny. [4] Smak: Wyraźnie marakuja, cytrusy i mango, dobra kawa, solidnie palony, w posmaku gorzka czekolada, goryczka średnio-wysoka, niedługa, przyjemna, pełne, w większości wytrawne(po za początkową owocową słodyczą), gładkie. [4.5] Wysycenie: Niewysokie - dobrze pasuje. [4.5] Opakowanie: Prosta, ale ładna etykieta, komplet informacji. [5] Uwagi: Świetne piwo, pozytywnie mnie zaskoczyło smakowo - bardzo wyraziste, z balansem przesuniętym w stronę ciemnych słodów. Jeśli chodzi o styl, to dla mnie to już nie jest czarna IPA(tu bym ocenił niżej), tylko coś między Tropical FES, a American Stout. Warka do 08.11.2018.
Comment