Piwo za bardzo kawowe, a za mało czekoladowe, dość wytrawna palone, o niezbyt złożonym bukiecie smakowym, do tego początkowo w zapachu wódka z colą (w miarę picia zmienia się w kawę).
Liczyłem na więcej, jednak wypust od Ambera jest lepszy od RIS-a z Komesa.
No niestety, nie jest to piwo warte swojej ceny. Imperialne stouty z Golema pewnie są po ok. 8 zł/0,33 l (przynajmniej 1 rok temu Lilith po tyle latał).
Przeciętny RIS, na poziomie Komesa, choć nieco inny w smaku, ma mniej nut owocowych.
Aromat nikły, słodka kawa, kakao. W pierwszym łyku nieprzyjemny posmak alkoholu, ale po chwili przestaje przeszkadzać.
Na plus fajna gorzko-słodka czekolada, tak jak w przypadku Komesa to jest wyraźnie taki porter na sterydach, jakby dolać do bałtyka alkoholu.
Warka 11.07.19. Auchan Puławska, 8.69 zł.
Jeśli to ma być taki drugi Komes RIS, tyle że prawie dwa razy droższy, to się spóźnili z premierą o dwa lata. Żeby chociaż miał dobre opinie, to jeszcze może bym wziął butelkę. Cała ta seria "Amber po godzinach" to co najwyżej przeciętne piwa, więc na to już się nie dam nabrać.
Kolor: Czarny nieprzejrzysty. [4] Piana: Beżowa, drobna, średniowysoka, dość trwała. [4] Zapach: Kawowy, palony z akcentem wiśniowym. Lekkie fenolki... [3.5] Smak: No, szału nie czyni. Ostry kawowy, kompletnie brakuje aksamitu, dostojnej powolności w głuszeniu smakosza . Trochę nut winnych i wiśniowych, nieułożony alko. [3] Wysycenie: Niskie. [4] Opakowanie: Jakiś głaz, a może meteoryt? Nie ma gościa na hamaku... Kapsel serii. [4] Uwagi: Hm... Może... Kiedyś... Druga butelka się rozwinie, jak rozmaryn...? Może...
Kolor: Czarne [4.5] Piana: Ciemno beżowa, oblepia szkło. [4.5] Zapach: Wyraźny aromat kawy jacobs i gorzkiej czekolady. Troszkę śliwki [4] Smak: Lekko oleiste, troszkę alkoholu czuć ale w przyjemny sposób. Gorzka czekolada plus niesłodzona kawa. Lepkie. Dość dobre ale za mało się dzieje. [3] Wysycenie: Bardzo niskie [4.5] Opakowanie: Seryjne Po Godzinach [4] Uwagi: Warka: 11.07.2019
Kolor: klasycznie czarny [5] Piana: jasny brąz, drobna, dość zwarta, opada powoli oblepiając szkło małymi krzaczkami [3.5] Zapach: delikatny, głównie mocna kawa [3.5] Smak: dość pełne i treściwe, chwilami oleiste, fajna mocna palność, dobrze wyczuwalna kawa, drobina czekolady, dobry finisz z wyczuwalnym posmakiem delikatnych owoców i słodu, alk. nie wyczuwalny w smaku [4] Wysycenie: bez zarzutu [5] Opakowanie: akurat RIS powinien mieć bardziej ciemniejszą szatę graficzną, do tego bardziej szykowną, firmowy kapsel [4] Uwagi: Smaczny klasyk
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2018-06-16, 16:33.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Czekolada, wanilia, karmel, w oddali chmiel korzenny i lukrecja. Nuta dolna więcej chmielu, w smaku lekkie, czekoladowe, orzechowo, to bardziej double, charakter kawy lungo, fajne, nieskomplikowane, ale nie ris.
Dawny kontraktowiec, który od 2019 r. jest całkiem sporym browarem stacjonarnym, działa w m.in. w budynku dawnej cegielni w miejscowości Sint-Gillis-Waas we Flandrii Wschodniej.
Comment