Waszczukowe, Desitka

[kaczka116]

Piwo gotowe do oceny

[Prusak]

Tak się zastanawiałem, dlaczego nikt nie oceniał tego dość dobrze dostępnego piwa.
Kolor bladożółty, jakby przybrudzony, podobny do nektaru z lat PRl. Piwo o wyraźnym zmętnieniu.
Piana nikła, opada szybko, nie zpostawia śladów na szkle, trudno też mówić o wyraźnej obrączce po opadnięciu piany.
Zapach: świeża woda plus minimalnie landrynki.
Smak: coś w rodzaju lekko gazowanego napoju energetyzującego skrzyżowanego z jakimś landrynkowym sokiem, śladowa goryczka.
Jak wynika z tego opisu piwo o nazwie "Desitka" nie ma nic, ale to nic wspólnego z lekką czeską dziesiątką. Moim zdaniem, gruba pomyłka, będę omijał z daleka.

[LESNICZYy]

.
Jak wynika z tego opisu piwo o nazwie "Desitka" nie ma nic, ale to nic wspólnego z lekką czeską dziesiątką. Moim zdaniem, gruba pomyłka, będę omijał z daleka.

Chyba wymieniłeś powód A tak serio jakoś nie zauważyłem tego piwa w moich sklepach , a ogólnie wola piwa z dobrymi chmielami

[Prusak]

Ja je widziałem i w Leclercu i w sklepach sieci Stokrotka.

[grodek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, lekko zmętnione. [4]
Piana: Biała, drobnopęcherzykowa, obfita i trwała. [5]
Zapach: Nuta chmielowa, po chwili jednak wyraźnie wyczuwalny aromat owocowy, coś jakby miodowy. Całość uzupełniona o nuty diacetylu. [3]
Smak: Lekkie w odbiorze, delikatna słodycz, posmak owocowo-miodowy z nutą ziołową. Goryczka niewielka, finisz nieco kwaskowaty. [3]
Wysycenie: Średnio wysokie. [4.5]
Opakowanie: Firmowy kapsel, niedokładny skład. Niezbyt wyszukana grafika etykiety, mnie specjalnie nie przekonuje. [3.5]
Uwagi: Ogólnie jako piwo to do zaakceptowania, jednak z czeskim pilsem (desitka) ma to niewiele wspólnego. Butelka o pojemności 0,5L, termin do 11.03.2020.

Moja ocena: [3.35]

[darekd]

W moim przypadku chmiel wyraźny, choć dość "łodygowy", całkiem spora treściwość jak na ekstrakt, piwo jest niefiltrowane.

Nie urzekło mnie to piwo, ale w odróżnieniu od kolegów nie krytykuję. Piłem dużo więcej nieciekawych dziesiątek z Czech