Kolor: Mętny, jasnopomarańczowy. [4] Piana: Średnio obfita, zbudowana dużych pęcherzyków, mało trwała - po kilkunastu sekundach nie ma po niej śladu. [2] Zapach: Kwaśny, tropikalne owoce, jest też chmiel - któryś z nowofalowych. Przyjemny i całkiem intensywny aromat. [4] Smak: Podobnie jak w zapachu - średnio kwaśne, owoce tropikalne(marakuja najwyraźniej), trochę nafty, średnio-niska goryczka chmielowa, dość pełne, lekko zbożowe w posmaku. [4] Wysycenie: Średnie - dobrze pasuje. [4.5] Opakowanie: Graficznie w porządku, skład niedokładny. [3.5] Uwagi: Fajne piwo, lubię właśnie takie połączenie IPY z kwaśnym. Po za pianą, nie mam nic do zarzucenia. Warka do 18.06.2018.
Kolor: Jasnozłoty, lekko zamglony. [4] Piana: Biała, średniodrobna, średniowysoka, niezbyt trwała. [3.5] Zapach: Lekki kwasek, delikatna fermentacja, sosna i zioła. [3.5] Smak: Goryczka cytrusowa, kwasek w stylu soku z cytryny, daleki ślad owocowy. Naprawdę ciekawy. [4] Wysycenie: Dość wysokie. [4] Opakowanie: Jacht silnikowy. Zakładam, że na karaibskich wodach, bo tylko to ma jakikolwiek sens... [3.5] Uwagi: Z dużą rezerwą podchodziłem do tropikalnego kwasa. Na szczęście kwas jest naprawdę delikatny, daje radę .
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, blado żółto pomarańczowy.
Aromat - cytrusy i zioła.
Smak - słodkawe,...
Tak to zwykle bywa, że jeździmy zwiedzać i próbować piw z browarów setki kilometrów od własnego miejsca zamieszkania, a jakoś ciężko się wybrać do tych które mamy na miejscu. Co prawda akurat Palatum znajduje się w przeciwległej dzielnicy Warszawy niż mieszkam, ale jakim problemem jest...
Comment