Byłem niedawno wypocząć w okolicach Tenczynka (dokładnie Zabierzów), lanego piwa nigdzie nie uświadczyłem, nawet nie wiedziałem o zmianie właściciela. Piwo kupiłem w Almie Factory Kraków. Dostępne były jeszcze Lager, Marcowe i Pszeniczne. IPA bardzo wyrazista, goryczkowa, była bardzo odpowiednia na ciepły wieczór. Bardzo smakowało mi to piwo, jego cena to coś w okolicach 6-7 zł. Kolekcjonerów nie zachwyci goły, czerwony kapsel.
Kolor: Bursztynowy nawet w stronę miedzi, odrobinę zamglone. [3.5] Piana: Kremowa, oczka szybko pękają, ale piana jest trwała, choć niezbyt wysoka, no i gęsto lepi szkło. [4] Zapach: Na pierwszym planie słodkie owoce tropikalne ( mango, marakuja, kiwi ), potem cytrusy, ale też słodkie typu mandarynka. Niestety przeszkadza karmel. [4] Smak: W smaku karmel jeszcze bardziej przeszkadza, piwo jest hybrydą ciężkiego słodu i dosyć wysokiej goryczki. Ta ostatnia jest grejpfrutowa i pestkowa, chmiel Magnum jest tu zbędny i niewyczuwalny na szczęście. Końcówka mdli... [3] Wysycenie: Średnie, trochę powinno być wyższe. [3.5] Opakowanie: Taką etykietę to nawet ja mógłbym zaprojektować
Natomiast kontra jest dużo ciekawsza, a tam pełny skład, nazwisko piwowara i nawet podane IBU-50. [3.5] Uwagi: Znam jeszcze bardziej karmelowe IPA, dlatego ocena łagodna. Ja zwyczajnie nie lubię karmelu w IPA, choć w ciemnych lagerach, czy nawet koźlakach mi nie przeszkadza. Nie ma terminu ważności, jest data produkcji: 13.03.2018.
Kolor: Miedziany, zamglony z pływającymi farfoclami. [3.5] Piana: Obfita, drobne i średnie pęcherzyki, jasnobeżowa, całkiem trwała, ładnie zdobi szkło. [4.5] Zapach: Cytrusy i karmel, co najwyżej średnio intensywny. [3.5] Smak: Cytrusy z ciemnym karmelem, wytrawne, średnio pełne, średnia pestkowa goryczka, krótka i przyjemna. [3.5] Wysycenie: Niewysokie, brakuje go trochę. [3] Opakowanie: Prosta, nudna etykieta, komplet informacji(bez drożdży). [3.5] Uwagi: Ot takie sobie przeciętne czerwone IPA, bez wad, ale i bez zachwytu. Warka do 13.03.2018.
IPA i American Wheat z warek marcowych (koniec terminu przydatności przypada na połowę września) są teraz wyprzedawane w niektórych sklepach.
Ja trafiłem w Leclercu za 4.99 zł. i też się skusiłem.
Tenczyńska IPA najbardziej jest zbliżona do Lubuskiej.
Goryczka nie jest co prawda aż tak mocna, ale ma podobne akcenty karmelowe, żywiczne, ziołowe, mało cytrusów. Trochę zbyt jednowymiarowe piwo.
Kolor: Bursztynowy nasycony zmętniony. [4] Piana: Kremowa, drobna, dość wysoka i dość trwała. [3.5] Zapach: Karmel, orzechy, lekkie owoce cytrusowe. [4] Smak: Konkretna, mięsista goryczka. Spore tło cytrusowe i innych owoców tropikalnych, posmak karmelu i orzechów także. [4] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Biała, metaliczna eta z wielkim, czerwonym "P". Charakterystyczna, nawet elegancka... [4] Uwagi: Nie interesuje mnie ideologia, związana z kolejami właścicielskimi browaru, ale to piwo jest naprawdę przyzwoite .
Kolor: bursztynowy, mętne lekko [3.5] Piana: jasny beż, dość krzaczasta, średnie pęcherze, szybko opada [2.5] Zapach: lekki, iglasto cytrusowy [3.5] Smak: dość treściwe choć momentami czuć lekkie rozwodnienie, goryczka dominuje, słabo skontrowana lekko cierpkimi owocami, trochę cytrusów, słabo wyczuwalna baza słodowa [3.5] Wysycenie: trochę za dużo [4] Opakowanie: podoba mi się ten minimalizm [4.5] Uwagi: Mimo, że posiada wiele niedociągnięć to o dziwo, dobrze wchodzi
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2018-11-02, 22:10.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Raz wypiłem i do ust więcej nie wezmę,za dużo igieł sosnowych w smaku...
Dzięki sośnie to jak mam za co żyć . Piwo rzeczywiście z dominującą goryczką sosnowo-grejpfrutową . Akurat jestem fanem Ataku Chmielu lub Czaru Goryczy więc bardzo mi smakuje .
I do tego nie trzeba płacić 10 zł za flaszkę
Kolor: Opalizujące, bursztynowe [4] Piana: Drobnopęcherzykowa, lekko zabrudzona biel [4] Zapach: Dość intensywne egzotyczne owoce, lekko naftowe i cytrusowe [4] Smak: Sroga goryczka, plus owoce cytrusowe [4] Wysycenie: Średnie w kierunku wysokiego ale jest ok [4] Opakowanie: Takie sobie ale widać , że to Ipa [3.5] Uwagi: 13.03.2018
India Export Porter uwarzony we współpracy z Marcinem Chmielarzem (Mason) i jego firmą Marjot.
I to w zasadzie tyle informacji na temat czego mamy się spodziewać, a co zostało napisane na ecie.
Z tego co widzę, nie piłem Mazáka ok 10 lat Ten rzemieślnik z Moraw Południowych mocno się chyba rozwinął od tamtych czasów i jeśli chodzi o warzenie to ilość uwarzonych gatunków robi wrażenie. Dostępność też się poprawiła (kupiłem poza Morawami).
Comment