Mateczko jedyna, co ja jestem - rozdziewiczacz wątków?
Kupione u Pana Arka za 11 zł, bardzo ładna etykieta, bardzo dobre piwo, lekko kwaśne i szlachetnie owocowe. Mogłoby być nieco lżejsze, ale jakoś daję jeszcze dzisiaj radę. Miła odmiana. W ogóle kwasy SOM fajne .
Kolor: Złotopomarańczowy, mętny. [4] Piana: Brudnobiała, dość drobna, niezbyt wysoka, niezbyt trwała. [3] Zapach: Niezbyt silny, kwaskowo-fermentacyjno-cytrusowy. [3.5] Smak: Kwas, lekka grejpfrutowa goryczka. To dominuje. Może można coś jeszcze wymlaskać, ale kwas obezwładnia moje kubki smakowe... [3.5] Wysycenie: Dość wysokie. [4] Opakowanie: Na ecie motorówka, na niej grupa ludzi. Z tyłu wytłumaczenie, dlaczego tak. Ale ja i tak nie wiem, i wcale mnie to nie obchodzi... [4] Uwagi: Nie jest to moja bajka. No, ale kupiłem, wypić trzeba. Wypiłem .
Comment