Trochę zmęczony siadałem do tego piwa, ale ogólne wrażenia to:
Słód, trochę mokrej szmaty i diacetylu, kilka monet, chmiel obecny(ilościowo bardziej jak w niemieckim pilsie) - goryczka średnio-niska, średnio pełne.
Ta sama warka do 24.02.2019. Ładna, drobna, gęsta piana. Piwo klarowne. Wyscycenie: dla mnie w sam raz. Zapachowo: słód i masełko. W smaku masełko rywalizuje z chmielem podbitym metaliczną nutą. I nie jest to tylko sugestia związana z miejscem produkcji.
Z braku laku można wypić, ale niekoniecznie przywiązywać się do tego produktu.
KOLOR: złoty, klarowne.
PIANA: biała, obfita, drobnopęcherzykowa. Duża trwałość, osadza się na szkle.
ZAPACH: dominuje aromat chmielowy z lekką nutą słodową.
SMAK: treściwe jak desitkę. Wyraźna nuta słodowa uzupełniona o posmak chmielowy. Chyba delikatna metaliczność wyczuwalna w smaku. Dość wysoka ziołowo-chmielowa goryczka. Brakuje trochę nut chlebowych.
WYSYCENIE: średnie.
OGÓLNIE: nie jest to złe piwo, można wypić, jednak próbowałem znacznie lepsze czeskie pilsy. Butelka o pojemności 0,5L ,termin do 10/09/2019.
604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.
W dniach 14-15 luty 2024 popełniłem swoje dwie pierwsze warki. Pomimo całkowitego braku doświadczenia z warzeniem piwa, z uwagi na sprzyjające warunki fermentacji wybór padł na dolniaki tj. "czeskiego leżaka" oraz "koźlarza"....
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - ładne firanki.
Gaz - średni.
Barwa - złoto.
Aromat - chmiel ziołowy.
Smak - słodkawe, słodowe z fajnym chmielem i dopasowaną goryczką
Comment