Piwo gotowe do oceny
Nepomucen, Carpio
Collapse
X
-
W zapachu słód, melanoidyny i nieco karmelu, w tle słabiutko jakaś dziwna nuta coś między dms, a fenolami, ale nie przeszkadza specjalnie.
Smakowo głównie melanoidyny, słód, stosunkowo wytrawny, średnio pełny, goryczka średnio-niska chmielowa(skojarzenia mam z klasycznymi odmianami)
Warka do 07.03.2019. Całkiem przyjemne, smakowo nie mam nic do zarzucenia, 3,5/5.
-
-
Koźlak holenderski (górna fermentacja)
Alk. 6,7%
Aromat - wspomniane melanoidynowe słody (tony podpalane)
Piana - średnie, zwarta, umiarkowana trwałość
Barwa - esencja ciemnej herbaty/ciemny rubin
Wysycenie - łagodne, minimalnie musuje. Na finiszu już go nieco brakuje
Smak - podpalane słody, łagodna mleczna czekolada (bez słodyczy), odrobinę suszonych owoców (na czele ze śliwką, ale jest też kwaskowe muśnięcie innych owoców), bardzo łagodna podpalana goryczka
Treściwość - pełne piwo
Przydałoby się nieco wyższe wysycenie i treściwość. Choć piłem oryginalne koźlaki z Holandii i niektóre też były takie lżejsze. To nie jest styl ze sztywnymi zasadami.
Przyjemne, łagodne, sesyjne piwo, które zawdzięczamy ich dawnemu piwowarowi - Jacerowi (miłośnikowi tego typu piwa i osobie, dzięki której w ogóle się pojawiło u nas), a który kontynuuje warzenie tego stylu obecnie w swoim browarze w Miliczu:
Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)
W bezpośrednim porównaniu to piwo jednak trochę ustępuje tamtemu. Cechą wspólną jest praktycznie taka sama barwa piwa.
Comment
-
Comment