porter pełną gębą, wszystko na miejscu, wyczuwalny potencjał do starzenia
A do tego jeszcze w miarę normalnej cenie - 6,00 zł.
Zakupiony w Marysi / Szczyrzyc.
Zgadza się, o ile toten sam. Parametry się zgadzają, ale na ecie stoi "Porter Szczyrzycki". Nie ma nigdzie daty ważności, za to jest data rozlewu: 16.06.2018. Bardzo ładny zapaszek wydobywa się po otwarciu, "matowy", czekoladowy, z lekkim akcentem dymu i słabo wyczywalnymi suszonymi owocami. W piciu dość gładko jak na datę wypustu, wchodzi dobrze, ale alkohol, niewyczuwalny w ustach, po chwili ładniej grzeje w brzuchu.
Żałuję, że dostałem tylko jedną butelkę, bo włożyłbym do piwniczki.
Kolor: czarny [5] Piana: jasny brąz, drobna, zwarta, trzyma się na piwie do końca [4] Zapach: miły, śliwkowa paloność [3.5] Smak: pełne, tręściwe, momentami oleiste, dość mocna paloność stonowana gorzką czekoladą oraz kawą, odrobina suszonej śliwki, świetny finisz z bazą słodową, bardzo dobrze zgrane smaki [5] Wysycenie: odrobina za dużo [4.5] Opakowanie: takie lubię w porterach, czarne, minimalistyczne, kapsel firmowy [5] Uwagi: Świetny porter, zmierzających ku wytrawności, zakupiony w barze "Żarcik" w Wąchocku za 8 zł
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Świetny porter, zakupiony w barze "Żarcik" w Wąchocku za 8 zł
Zgadzam się z opinią. Mój egzemplarz zakupiłem na Górze Parkowej w Krynicy-Zdrój za 12 zł. Cóż, wysokość nad poziomem morza w tym wypadku zadziałała... Były to jednak dobrze wydane pieniądze. Data napełnienia: 6.02.2019.
Comment