Victoria, Mistrz

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Viktor
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2002.04
    • 617

    Victoria, Mistrz

    Piwo warzone dla Shell Produkty Polska Sp. z o.o. ( dostępne na stacjach benzynowych Shell za jedyne 1,99 zł ).
    Bursztynowa barwa piwa to chyba jedna z niewielu zalet piwa.
    5,7 %, e.v. -12 st. , minimalne gazowanie, slaba piana, lekka goryczka , nieco wodniste i bez wyrazu. Kapsel "pusty", etykieta, kontra i krawatka w barwach złoto- czerwonych.
    Ocena słaba ( 3 - )
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    #2
    Piłem kiedyś jakieś piwo z Męckiej Woli i było nieciekawe. A "Mistrz" okazał się całkiem przyzwoity.

    Podobnie jak slavoy też mam aparat cyfrowy i mogę od czasu do czasu podesłać jakieś zdjęcia.
    Attached Files

    Comment

    • Czapayew
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.10
      • 1966

      #3
      Skusiłem się...
      Smak lekko słodkawy, a poza tym bez wyrazu. Goryczki można sie gdzieś tam doszukać, ale do końca nie wiem, czy nie była to autosugestia. Tylko piana bez zarzutu.
      Wnioski - nikagda bolsze
      "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

      www.zamkoszlaki.com
      www.piwnekapsle.net

      Comment

      • adam16
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.02
        • 9865

        #4
        Straszne. Nie dopiłem do końca. Gdzieś koło połowy szklanki zaczęła palić mnie zgaga. A fe!
        Browar Hajduki.
        adam16@browar.biz
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

        Comment

        • baklazanek
          † 2014 Piwosz w Raju
          • 2001.08
          • 3562

          #5
          adam16 napisał(a)
          Straszne. Nie dopiłem do końca. Gdzieś koło połowy szklanki zaczęła palić mnie zgaga. A fe!

          Pewnie benzyny tam dolewają Mi to piwo nie smakowało i z pewnością już nigdy go nie kupię. Również nie dopiłem do końca a wszystko to przez nijaki smak

          Comment

          • Pogoniarz
            † 1971-2015 Piwosz w Raju
            • 2003.02
            • 7971

            #6
            Tydzień temu kupiłem 2 sztuki na Shellu-bez gazu,posmak słodki po spróbowaniu nie miałem ochoty na więcej i tak zostanie.Plus to cena ,ale co z tego


            Prawie jak Piwo
            SZCZECIN

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19255

              #7
              śladem benzyny (t.j. stacji benzynowych) i ja nabyłem na stacji Shell piwo Mistrz. mając na względzie doznania z poprzednio kosztowanych produktów mogę sptwierdzić, że było przyzwoicie dobre. koledzy żartowali, że w zapachu można doszukać się benzyny , ale w niczym nie odbiegał od "Jasne, że jasne", ciekawy smak o bardzo słabo wyczuwalnej goryczce, niemniej bez słodyczy. piana istotnie do pozazdroszczenia - jak oni to robią! gęsta i trwała. słabo gazu, ale dla mnie nie jest to zarzut.

              Moja ocena: [3.4]

              Comment

              • Misiekk
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.05
                • 913

                #8
                !!! Przestrzegam przed tym piwem. Jest tak kwaśne że sam sie dziwię że je wypiłem.!!!
                Nie sądze żeby było popsute, jeszcze nie piłem tak ochydnego piwa...
                Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

                Comment

                • radeckib
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2002.02
                  • 87

                  #9
                  Nie zgadzam się z poprzednimi ocenami! Może trafiłem na wyjątkowo swieze. Piwo jest calkiem niezle, ani kwaśne, ani słodkie. Goryczka ograniczona, ale wyczuwalna. Niestety nico spalona jak w piwach nimieckich, co srednio mi pasuje. Jak wszyscy już podkreslali doskonała piana. Jeśli nie jest pite w odpowiednmiej temperaturze, można poczuc lekko mydlany smaczek. Ale odpowiednio podane jest zupełnie akceptowalne, choc oczywiście bez fajerwerków... Solidne 3,5.

                  calkiem przyzwoite piwo, zwlaszcza jak za ta cene, choc buc moze trafiaja sie rozne partie...

                  Moja ocena: [3.55]
                  ludzie mówią że jestem źle narysowany

                  Comment

                  • slavoy
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛
                    • 2001.10
                    • 5055

                    #10
                    FCJP

                    Misiekk napisał(a)
                    ochydnego
                    Miśkku wstydź się...
                    Dick Laurent is dead.

                    Comment

                    • slavoy
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛
                      • 2001.10
                      • 5055

                      #11
                      Właśnie piję to piwko i muszę przyznać że jest całkiem dobre.
                      Zapach i smak całkiem przyjazne, jedynie gazu trochę za mało. Nie wyczułem nim absolutnie żadnych odrzucających aspektów. Widocznie jest to piwo bardzo zmienne.
                      Ocena: 4

                      PS
                      Trzeba wziąć małą poprawkę że jestem po dwóch dniach moooocnego picia Nie myślę jednak żeby to aż tak bardzo wypaczyło moje poczucie smaku
                      Dick Laurent is dead.

                      Comment

                      • jerzy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.10
                        • 4707

                        #12
                        Skusiłem się na jedno. Całe szczęście, że tylko na jedno.
                        Cytat z etykiety: "Warzone po mistrzowsku..." - to mistrzostwo w mijaniu się z prawdą
                        browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                        Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                        Comment

                        • piwowar2
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2001.11
                          • 588

                          #13
                          Bardzo dobre piwo, wysmienita piana i ten slodkawy smak. Jedno z lepszych polskich piw. Smaki sa rozne, ale pytanie do tych, ktorym to piwo nie smakowalo, czy wszystkie Mistrze pochadza z tego samego browaru? Ja osobiscie pilem Mistrza z browaru Viktoria i byl super.

                          Comment

                          • jerzy
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.10
                            • 4707

                            #14
                            Być może w butelki z nazwą "Mistrz" wlewają co się im akurat uwarzy a ja się nie uwarzy - do dolewają benzynę.
                            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                            Comment

                            • breslauer
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.05
                              • 2690

                              #15
                              Piwo wyprodukowane dla Shell Produkty Polska Sp. z o.o.; zakupione na stacji benzynowej Shell.
                              Kolor złotawy miły dla oka, dość mocne nasycenie CO2. Zapach słodkawo-owocowy, piana po nalaniu obfita, lecz bardzo szybko zanika. Łyk – w ustach czuć głównie bąbelki, choć przebija się przez nie lekko słodkawa nuta. Drugi łyk – dzięki takiemu nagazowaniu piwo dobrze gasi pragnienie, ale dziwna to rzecz, że nie zostawia żadnego smaku w ustach po przełknięciu... Kolejny łyk – ani goryczki, ani słodkawe; piwo zupełnie bez smaku. Może chodziło o zrobienie piwa, które mogliby pić kierowcy po zatankowaniu i bez ryzyka poddawać się później kontroli na alkomacie? ;-) Następny łyk – no tak, język i podniebienie mam zwilżone, to znaczy, że jakiś napój przed chwilą spożyłem ... Ludzie, przecież to jest osiągnięcie warte odnotowania !!! Piwo, którego w ogóle nie czuć piwem !!!

                              Hasło na ten tydzień: "Mistrz kierownicy wypija i ucieka".

                              Moja ocena: [2.6]

                              Comment

                              Przetwarzanie...