Przestaję oceniać piwa Artomatem. Po dłuższej przerwie podczas oceny piwa, która była efektem codziennych, rodzinnych obowiązków, zostałem wylogowany, a treść moich skrupulatnie odnotowanych doznań sensorycznych podczas degustacji zniknęła. Wczoraj analogiczna sytuacja spotkała mnie podczas próby oceny piwa "Dożynki" z Browaru Pinta. Sądzę, że ocena piwa powinna powstawać "in statu nascendi", jednak techniczne ograniczenia blokują mi taką możliwość.
604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.
złość złością
ale dobre ono?
lubieję zakładowy
chętnie przeczytam
zanim sam nie zakupię
Przyjemny aromat śliwki, pieczonego jabłka z wyraźną ogniskową wędzonką. W smaku średnio treściwe, słodowe z nutami śliwki i solidną porcją wędzonki. W smaku nie jest słodkie, raczej powiedziałbym, że wytrawne na finiszu z lekko zaznaczoną goryczką. Niezbyt wysokie wysycenie powoduje, że piwo dość szybko znika z kufla. Bardzo smaczne, jednak jak na podwójnego koziołka to brakowało mi trochę większego ciała. W okolicy weekendu spróbuję doppelbocka ze Schlenkerli, bo ciekaw jestem jak wypadnie to porównanie.
604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.
Przestaję oceniać piwa Artomatem. Po dłuższej przerwie podczas oceny piwa, która była efektem codziennych, rodzinnych obowiązków, zostałem wylogowany, a treść moich skrupulatnie odnotowanych doznań sensorycznych podczas degustacji zniknęła. Wczoraj analogiczna sytuacja spotkała mnie podczas próby oceny piwa "Dożynki" z Browaru Pinta. Sądzę, że ocena piwa powinna powstawać "in statu nascendi", jednak techniczne ograniczenia blokują mi taką możliwość.
można włączyć ciasteczka i zaakceptować automatyczne logowanie
Kolor: Brunatno-brązowy, lekko opalizujący [4.5] Piana: Biało-szara. Niewysoka, drobna, dość krótka choć obrączka pozostała jeszcze pod koniec szklanki [3.5] Zapach: Wędzona śliwka, ognisko (ale nie palone z iglaków ), ślady zbożowości i rozwodnione, ulotne rodzynki [4] Smak: Wędzony słód na początku, potem wytrawne, rozmyte owoce. Goryczka niby niska ale nieprzyjemna, pikantna, w końcówce długo przypominająca o swojej niemiłej obecności. Po każdym łyku pozostaje niezbyt przyjemne odczucie kwasowości, jakby łuskowej... [3.5] Wysycenie: Wysokie, bardzo przeszkadzało mi odczucie musowania w ustach [4] Opakowanie: Stylistyka Zakładowego mi odpowiada. Na etykiecie skąpe informacje dotyczące składu [3.5] Uwagi: Niezły aromat, bardzo rozczarowujący smak (ocenę nieco naciągnąłem bo jednak na gołe TRZY nie zasługuje).
Pierwsze koty za płoty, kibicuję aby piwo zostało w portfolio, i aby można było raz w roku się nad nim pochylić
Kolor: Brązoworubinowy, ewent. ciemnobursztynowy. [4] Piana: Kremowa, średniodrobna, niezbyt wysoka i nieprzesadnie trwała. [3] Zapach: Słód, owoce, delikatna wędzonka. Wędzonka, która rozbudowuje się wraz ze wzrostem temperatury, taka w stylu raczej serowym. [4] Smak: Lekka oleistość, słód, oczywiście wędzonka i wydłużający się posmak karmelowy. Może troszkę owoców (suszonych/wędzonych)... [4] Wysycenie: Średnie co najwyżej. [4] Opakowanie: W stylu browaru, choć ja zadymiarza chyba zwizualizowałbym inaczej.... [4] Uwagi: Chyba nie wszystkim zasmakuje, ale dla mnie naprawdę OK. Lubię koźlaki, lubię wędzonki. Może jedynie sugerowałbym o pół punktu mniej słodu...
Aromat - no czuć, że jest ten syrop, Tak wyraźny, że już na starcie jest obawa, że to będzie ulepek. W tle jakaś taka trudna do określenia mniej przyjemna nuta (po przelaniu łodygowo-ziemista), która wraz...
Piwo awizowane jako Hazelnut & Coffee Imperial Dessert Stout
E: 24% wag.
A: 7% obj.
Piana opada szybciutko, niemal brak śladów na szkle.
W zapachu potężna dawka orzechowa, orzechy zdominowały pozostałe akcenty.
Podobnie w smaku, głównie nuty orzechowe, poodbite...
IPA. Ekstrakt 14*, alko 5,8%. Niepasteryzowane i niefiltrowane.
Chmiele: Idaho 7, Mosaic.
Piana - większa na starci potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, jasno pomarańczowy.
Aromat - cytrusy, mango. ...
Comment