Łomża, Mocne

[Samoglow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor bardzo odpowiedni, jasny bursztyn, bardzo klarowny. [4.5]
Piana: Rośnie nieźle, ale dość szybko opada. Pozostawia ślady i ładny pierścień. [3.5]
Zapach: Łagodny, bardziej słodowy, bardzo znośny [4]
Smak: W miarę wyraźny, czuć sporo chmielu, goryczka bardzo miła, choć nie za mocna. Jest w smaku dość świeże, choć ciut więcej słodu by nie zaszkodziło. Amber Red jest właściwie jednakowy parametrami, a zwykle jest jednak zwykle smaczniejszy. [4]
Wysycenie: Na odpowiednim poziomie i nie zanika. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładny bączek. Jeden z najładniejszych moim zdanie, ale moje piwo jest już z czasów "Royal Unibrew", czyli nie ma ekstraktu i adresu browaru. Daję 4,5 z sentymentu, bo z dawniejszych czasów również go pamiętam. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.025]

[petrus33]

Wczoraj miałem okazję spróbować tego piwa po raz kolejny. I znowu to samo wrażenie jak poprzednio, bardzo średnie piwo, spodziewałem się czegoś lepszego. Ale od Łomży Export , którą to właśnie piję, jest znacznie lepsze. Nie wiem dlaczego piwa z tego browaru są takie cienkie w smaku i zapachu, o pianie to nawet nie piszę, bo prawie nie istnieje !!

Nie oceniam browaru, ponieważ znam jedynie dwa piwa, które się tam produkuje. Ale te dwa jakoś mnie nie zaciekawiły, wręcz mam negatywne odczucia.
Czy ktoś się orientuje, gdzie w Warszawie można dostać inne produkty tego browaru ???
pozd

[dadek]

Łomża Export, (zielone butelki bezzwrotne) jak pewnie zauważyłeś, jest już praktycznie wszędzie. Ostatnio widziałem Łomżę Wyborową w sklepie Fizz na Kobielskiej (butelki zwrotne), mają tam też Mocne w bączkach 0,33 l.

[grzech]

Na opakowaniach pojawił się napis :"Nowy, lepszy smak". Nowy istotnie, ale czy lepszy - dyskutowałbym. Ogólne wrażenie - nieco bardziej wytrawna Warka Strong. Piwo jest ciemniejsze, chmielenie znikło. Mi nie smakowało.

[delvish]

czy lepszy - dyskutowałbym.

Ja tam bym nie dyskutował. Nie ma o czym. Nowy smak jest zdecydowanie gorszy.

Piwo jest ciemniejsze

No i to jest zagadka. Piwo straciło na ekstraktywności/zawartości alkoholu, a przy tym sciemniało. Takie rzeczy tylko w Łomży...

[grzech]

Może rozcieńczyli swe nowe dziecko - super-hiper-mocne?

[Seta]

No i to jest zagadka. Piwo straciło na ekstraktywności/zawartości alkoholu, a przy tym sciemniało. Takie rzeczy tylko w Łomży...

Nie ma problemu - dajesz większy udział słodu monachijskiego lub karmelowego... Wtedy nawet dziesiątka z Konstancina może wyglądać jak stąng...

[ART]

Seta, po co browar przemysłowy miałby dodawać takie podrażacze?

[Seta]

to może chociaż parę gram barwiącego??
dobra wiem - barwnik dają...
ech

[e-prezes]

Nie wiem jakie było przedtem (chyba tylko raz parę lat temu na giełdzie wypiłem), ale teraz dość przeciętne z posmakiem alkoholu. Na pewno szkoda zachodu. Wypite 2 dni temu, więc zostało tylko nieciekawe wspomnienie.

[granat862]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, wygląda mi raczej na 14. (Może nawet i to jest, kto ci tam teraz wie skoro nie podają ekstraktu naetykiecie) [3]
Piana: Drobnopęcheżykowa, z pojedyńczymi wiekszymi bąblami, średnio wysoka szybko redukuje się do ok 0,5 centymetowej warstewki. Pozostawia ślady na szkle. Jedna z lepszych pian jakie widziałem w piwach mających na etykiecie napis "mocne", choc nie zachwyciła mnie tak jak w pitym niedawno Mocnym Ciechanie. [4]
Zapach: Slodowy, w tle wyczuwalny alkohol. [3]
Smak: Slodowe, z goryczka ujawniającą się przy połykaniu, niestyty dozania psuje alkoholowy posmak. [3.5]
Wysycenie: Wysokie, utzymuje się przez cały czas na tym samym poziomie. [4.5]
Opakowanie: Zgrabny bączek, z czarne tło firmowego kapsla i etykiety dobrze pasuje do nazwy. Minus za brak ekstarktu, przynajmniej podano że wyprodukowano w browarze Łomża [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.425]

[Mario_Lopez]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemne złoto, klarowne. [4]
Piana: Dosyć zwarta, wysoka, utrzymująca się sporą chwilę, oblepiająca szkło. [4]
Zapach: Przeważa słód, w tle owocowy zapach, i odrobina alkoholu. [4]
Smak: Dość słodkie, następne co się ujawnia to delikatna gorycz, alkohol delikatnie wyczuwalny. [4]
Wysycenie: Dobre, sporo bąbelków zmierzających ku górze, piwo nie wygazowuje się mimo dosyć długiego spożywania. [4.5]
Opakowanie: Estetyczna puszka, przeważający czarny kolor, zachęcająca do zakupienia. Niestety nie podano ekstraktu. [4]
Uwagi: Zakupione w krakowskim kerfurze, niestety dostępne tylko w puszkach, ogólnie jedno z lepszych piw mocnych, jakie w ostatnim czasie piłem.

Moja ocena: [4.025]

[PiotrGujski]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnozłoty, odpowiedni do mocy piwa [4]
Piana: Szybko znika, nie pozostaje nawet kożuszek [3]
Zapach: Słodowy, z lekką nutą alkoholu [4]
Smak: Doskonale uchwycona równowaga chmielowo - słodowa, bez nut alkoholowych [4.5]
Wysycenie: Bąbelki utrzymują się przez cały czas, nasycenie skorelowane z mocą piwa [5]
Opakowanie: Mimo dominującego czarnego koloru opakowanie charakterystyczne z uwagi na użycie symbolu marki Łomża [5]
Uwagi: Jedno z lepszych piw mocnych, jakie piłem. Do polecenie nawet w celu orzeźwienia.

Moja ocena: [4.2]

[GaryFisher]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Dość ciemne, pomiędzy złotem a bursztynem, nie do końca odfiltrowane. [4.5]
Piana: Wyszła poza krawędź szklanki ale szybko znikła pozostawiając po sobie małe plamki na szkle. Była średnio-pęcherzykowa. [2.5]
Zapach: Słodowo-owocowy taki nie za naturalny i nie za świeży
ale nie odrzuca (w tej konkurencji przoduje Jabłonowo ), w tle alkohol i coś chemicznego. [3]
Smak: Słodowo-alkoholowy z lekką goryczką w środku i piwnicznymi akcentami. Na plus trzeba zaliczyć, że nie jest to zbyt słodkie piwo jak większość Mocnych. Po przełknięciu alkohol grzeje w gardło. W miarę ubywania ze szklanki dochodzą do głosu jakieś kwaskowo-owocowe nutki. [3.5]
Wysycenie: Średniowysokie, dla mnie OK. [4.5]
Opakowanie: Puszka na prawdę bardzo ładna, nie zalatuje masówką. Brak informacji o ekstrakcie. [4.5]
Uwagi: Kupione w: Planet Alkohole (Powiśle, ul.Tamka); degustowane przy "Aurum" Closterkeller i "Grace" Jeff Buckley

Moja ocena: [3.375]

[Browar_Jezyce]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztyn, adekwatny dla mocnych piw. [4]
Piana: Niby opada dość szybko, ale jak na piwo mocne całkiem sensowna. Kolor delikatnie kremowy. Po opadnięciu pozostawia kożuszek i nierówną firankę. [3.5]
Zapach: Słód i trochę chmielu. Dalej coś nieokreślonego, jakby chemicznego. [3]
Smak: Słód i tutaj na pierwszym planie, nieco dalej wyraźna chlebowość. Goryczka dyskretna, ale na tyle wyraźna, by zadowolić zwolenników bardziej wytrawnych piw. Generalnie jednak jest to piwo słodkie (ekstrakt, choć utajniony przez producenta, robi swoje). Smakowite i bardzo rześkie jak na piwo mocne. [4]
Wysycenie: Dość wysokie, trochę szczypie w gardło i przełyk, ale wspomaga efekt orzeźwienia. [3.5]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta z łomżyńskim motywem ludowym na czarnym tle. Czcionki bez zarzutu. Gorzej na kontrze - brak informacji o ekstrakcie. Bączek świetnie pasuje do tego piwa. Ogólnie duży pozytyw. [4.5]
Uwagi: Piwko kupione w Realu - pojawiły się tam bardzo ładne graficznie sześciopaki z zestawem bączków. Żeby wziąć sobie mniej butelek, trzeba sześciopak rozbroić, co uczyniłem.

Moja ocena: [3.6]