Browar Gloger nie zapisał się w mej pamięci złotymi zgłoskami, więc staram się raczej omijać jego wypusty. Nie dopatrzyłem, że "Ministerstwo Pomarańczy" to również jego wynalazek, więc z ciekawości wziąłem na spróbowanie.
Hm...
Etykieta trochę dziwna, nie do końca wiem, co na niej jest. Zieleń, która dominuje, jest dla mnie jakaś taka zgniła, pleśniowa :/ Ogólnie, kolorystyka do spożycia nie zachęca.
W zapachu mamy dziwną goryczkę, którą na kilometr czuć chemią. I w zasadzie tyle - pustka, panie, pustka.
Kolor i konsystencja to chyba najlepsze, co można tu znaleźć. Piana, co prawda, zniknęła błyskawicznie, ale pozostała ładna mętność herbaty i głęboki herbaciany kolor. Wizualnie tu zupełnie ok.
W smaku - oczywiście, jak dla mnie - totalna porażka. Zupełnie jakbym pił zimną herbatę, do której dolano mnóstwo wody i dosypano chemicznej goryczki. O słodzie, albo o czymkolwiek więcej nie ma co marzyć. Alkohol 1%? Możliwe, gdyż w smaku nie czułem go zupełnie.
I za to wszystko chyba z 7 PLN sypnąłem
Oj, tego kolejnego wynalazku Glogera nie polecam zdecydowanie. Myślę, że chociażby Kormoran "1 na 100" jest od niego o wiele, wiele lepszy.
Kolor: Bursztyn z farfoclami . [4] Piana: Beżowa , z dużej redukuje się do cienkiej warstwy , zero lacingu . [3] Zapach: Słód , owoce i zioła . [3] Smak: Karmel z nie najsmaczniejszą goryczką . Może kończąca się przydatność o tym zdecydowała . [3] Wysycenie: Piwo lekko wymieszałem z powodu osadu i wystrzeliło jak szampan w sylwestra . Stary , dobry Gloger . [2.5] Opakowanie: Dość ładne , nie pełny skład i kapsel firmowy . [4] Uwagi: Największą zaletą zakupu tego piwa była cena 1,49 zł . Piwo da się wypić ale nie warto bo są lepsze .
Właśnie degustuję drugą flaszkę owego piwa i mom lepsze odczucia . Nie mieszołech i nie było efektu szampana sylwestrowego , czuć cytrusy i przyjemną goryczkę . Jakbym inne piwo pił , och tyn Gloger nierównej formy . Prost .
Czynne od 16 do 2. Naście miejsc na hokerach trochę na normalnym poziomie. 14 kranów. Nie moj klimat. Ale doceniam pozostawienie gołej cegły
co na kranach na zdj...
Comment