Żywiec, Warka radler Ciemne cytrynowe 0,0

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Petitpierre
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2014.01
    • 2570

    Żywiec, Warka radler Ciemne cytrynowe 0,0

    O dziwo, choć lepiej mówić proszę pani nikt go jeszcze nie recenzował, albo gdzieś przegapiłem-to wówczas proszę przenieść we właściwe miejsce.

    Napój drogi-trzeba się liczyć nawet z kwotą bliżej 4zł, ale absolutne zaskoczenie:

    Wizualnie jak krusovice cerne. W aromacie kawa z plasterkiem cytryny, trochę imbiru. Nuta dolna kawa americana. Ciekawie. W smaku rzeczy niespodziewane, piwo jest gęste, palone, koźlakowe-wyraźna nuta chlebowa; jest goryczka, co prawda taka kakaowa, ale zawsze. Minusem jest dodatek soku z limonki-trochę się gryzie, no i acerola niewyczuwalna, poza tym źle piszą na puszce, że ma być pite schłodzone, tylko w temperaturze pokojowej staje się i bardziej gorzkie i bardziej wyraziste. Na razie faworyt wśród zerówek.
    Mały porterek-przyjaciel nerek
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: brązowo-rubinowe, wieczorem wydaje się być czarne [4]
    Piana: ciemny beż, dość gęsta i drobna, opada powoli, osadza się na szkle drobnymi krzaczkami, do końca zostaje na piwie [3.5]
    Zapach: lekki, karmelowo-owocowy [3.5]
    Smak: dość treściwe, lekko słodkawy, karmelowo-krówkowy posmak, delikatne cytrynowe akcenty, który nijak się mają do pierwszego smakowego wrażenia, koniec bardziej słodowy [3]
    Wysycenie: trochę za duże [4]
    Opakowanie: puszka warecka, a nawet ładnie zrobiona [4]
    Uwagi: Nie podchodzi mi ten mix smaków, w sumie wykonanie niezłe, ugasić pragnienie można ale ja więcej tej wersji radlera nie zakupię

    Moja ocena: [3.375]
    Attached Files
    Last edited by becik; 2019-05-10, 19:00.
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • LubieStrongi
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2016.02
      • 199

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
      O dziwo, choć lepiej mówić proszę pani nikt go jeszcze nie recenzował, albo gdzieś przegapiłem-to wówczas proszę przenieść we właściwe miejsce.

      Napój drogi-trzeba się liczyć nawet z kwotą bliżej 4zł, ale absolutne zaskoczenie:

      Wizualnie jak krusovice cerne. W aromacie kawa z plasterkiem cytryny, trochę imbiru. Nuta dolna kawa americana. Ciekawie. W smaku rzeczy niespodziewane, piwo jest gęste, palone, koźlakowe-wyraźna nuta chlebowa; jest goryczka, co prawda taka kakaowa, ale zawsze. Minusem jest dodatek soku z limonki-trochę się gryzie, no i acerola niewyczuwalna, poza tym źle piszą na puszce, że ma być pite schłodzone, tylko w temperaturze pokojowej staje się i bardziej gorzkie i bardziej wyraziste. Na razie faworyt wśród zerówek.
      Podobne do czarnej Fortuny?

      Comment

      • Petitpierre
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2014.01
        • 2570

        #4
        Nie powiedziałbym. Może to efekt placebo wśród kolopijców, którzy w tym piwie wyczuwają nuty podobne, a jako że ja piję kolę od wielkiego dzwonu, o ile w ogóle, to prędzej czuję koźlaka, poza tym fortuna jest diabelnie słodka, a to wyjątkowo w rejestrach wytrawnych. Aczkolwiek, zawsze można zrobić porównanie 1:1.
        Mały porterek-przyjaciel nerek

        Comment

        Przetwarzanie...
        X