Kolor: Bladozłoty, zgaszony. [3.5] Piana: Krótkotrwała, biała, niewysoka i nietrwała. [2.5] Zapach: Słodowo-zbożowy. Nic szczególnego, brakuje mi klasyki pilsa... [3.5] Smak: Lekka goryczka, tło owocowe. Niby klasyka jest, ale to wszystko trochę cienkawe… Przez chwilę było troszkę skórki od chleba, co lubię. [3.5] Wysycenie: Wysokie. [4] Opakowanie: Ciemnozielona eta z ogromnym pokalem piwa. Jakoś bez pomysłu chyba... [4] Uwagi: Pewnie latem, po pracy w ogrodzie albo poważnej rowerowej tradie to piwo byłoby lepsze.
Ale po mocarstwowym, skromnym inaczej, opisie na ecie można spodziewać się czegoś więcej.
19.06.2019 miałem okazję na zaproszenie Krzyśka i Mateusza Jachimczaków (czyli taty i syna) odwiedzić ich browar. Przybyłem do Podłęża do ich domu gdzie mieszkają z całą rodziną i razem udaliśmy się do odległego o jakieś 1200 m browaru. Byłem przekonany, że cały czas jesteśmy w...
Comment