Kolor: Jasne złoto, leciutko zmętnione. [4] Piana: Ładna, puszysta, średniotrwała. [4] Zapach: Chmielowy, kwiatowy, średnio intensywny. Mam też wrażenie, że wyczuwalny Magnum, czyli trochę metaliczny. [3.5] Smak: Piwo jest oczywiście "cienkie", ale nie aż tak jakby można się spodziewać po parametrach (<10). Dość wytrawne, z niemałą w sumie goryczką (herbacianą?), jest też typowa nuta dla drożdży grodziskich.
Piwo, którym trudno się delektować, ale pije się nieźle. [3.5] Wysycenie: Niby to ma być session ale, a nie grodzisz, ale mam wrażenie, że gazu (którego tu wcale niemało) można byłoby dodać. [4] Opakowanie: Strona informacyjna - wszystko jest. Warstwa graficzna - kwestia gustu. Spójne z resztą serii. [4.5] Uwagi: Typowe piwo na lato. Niewymagające, ale całkiem pijalne.
Nie wykluczam, że w lipcu lub sierpniu powtórzę. Później to już raczej nie (o ile w ogóle będzie wtedy w sprzedaży).
03/05/2020
Kolor: Lekko zamglony złocisty. [4] Piana: Biała, dość drobna, bardzo wysoka, trwała. [4] Zapach: Chmiel, spod którego wypełzają "sesyjne" nuty owocowe. [4] Smak: Ściągająca cierpkość cytrusów, lekka grejpfrutowa goryczka i posmaczek jeszcze jakichś owoców. [3.5] Wysycenie: Dość wysokie, w końcu to ma być grodzisz . [4] Opakowanie: W "serii" grodziskiej, tym razem z żółtą etykietą. Kapsel browaru. [4] Uwagi: Jak dla mnie to piwo trochę przekombinowane, zbyt wielostylowe...
Kupione w markecie, na spróbowanie. Niestety, przeszło bez echa, parę dni po konsumpcji ciężko sobie cokolwiek przypomnieć. Piwo zupełnie przeciętne, lekkie, trochę wodniste... cóż więcej. Raczej nie do powtórzenia i raczej do zapomnienia.
Comment