Łódzkie, Tygrys

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23929

    #16
    tak? a o czym mówisz?
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • Cocobango
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.04
      • 818

      #17
      "pardon"
      niepotrzebnie dodałem temat
      Moja uwaga skierowana była celu wyjaśnienia dlaczego na Tygrysie Łódzkim jest napis: light bier!

      Comment

      • baklazanek
        † 2014 Piwosz w Raju
        • 2001.08
        • 3562

        #18
        Cocobango napisał(a)
        "pardon"
        niepotrzebnie dodałem temat
        Moja uwaga skierowana była celu wyjaśnienia dlaczego na Tygrysie Łódzkim jest napis: light bier!

        Chyba z anglika albo z niemca orłem nie jesteś

        Comment

        • Cocobango
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.04
          • 818

          #19
          Racja, ale to miała być pseudo francurszczyzna a pozatym to pierdół się czepiasz i tyle.....

          Comment

          • slavoy
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛
            • 2001.10
            • 5055

            #20
            Jak na swą moc, piwo to jest dla mnie całkowicie do przyjęcia. W zapachu można wyczuć akohol, ale w smaku już nie jest wyczuwalny. Moim zdaniem jest to właśnie dobra proporcja 20%/8,1% - dzięki temu piwo to jest odpowiednio treściwe do swojej mocy. Tu duży plus dla browarów łódzkich - inne krajowe jasne mocarze przy alkoholu 8,1 mają 16-18 ekstraktu i wtedy wyraźnie smakują alkoholowo.
            Piana obfita, ale szybko opada. Gaz jest, ale wyjątkowo leniwy. Kolor średnio nasyconej herbaty.
            Ocena 3.
            Nie zapijam się w piwach mocnych, ale to jest nawet przyjazne.
            Attached Files
            Dick Laurent is dead.

            Comment

            • Piwofil
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2002.01
              • 907

              #21
              Nie bardzo wiedziałem czego się spodziewać, a tu miłe zaskoczenie. Pite w deszczu ze szklanki, bardzo miło rozgrzewało, wydało mi się intensywne i treściwe, porządne, mocne piwo, ale dość drogie (3,35zł)
              Te 20% wag na pewno jest zaletą, gdyż ma intensywny smak a nie tylko alkohol. Piana i barwa ładne, barwa wyjątka, odpowiednia dla takiego piwa, mocno bursztynowa! Sądze że na zimę takie piwo jest jak znalazł, ale nie więcej niż dwa naraz!
              www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD

              Comment

              • dziku
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.12
                • 1992

                #22
                Dostrzegłem nową etykietę "Tygrysa" i z ciekawości kupiłem. Niestety - smak się nie zmienił. Jak dawniej "pachnie" stęchlizną i gorzałą i tak samo smakuje. Pogratulować powtarzalności... Przy "Łódzkim Mocnym" całkowicie wysiada. Sama etykieta nadaje nowy wyraz słowu "beznadzieja". Jest nieładna i nieczytelna. Co ciekawe, wyraz "piwo" występuje na niej tylko drobnym drukiem na kontrze. Na etykiecie głównej i krawatce można przeczytać, że jest to "Tygrys malt liquor". Powtórzono to dwa razy - pewnie żeby konsument sobie utrwalił. Etkieta jest do obejrzenia tutaj

                PS Jeśli ktoś chce to etykieta jest "do wzięcia". Proszę o info na PW
                Last edited by dziku; 2003-08-03, 13:14.
                Dziku


                Comment

                • grzech
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.04
                  • 4592

                  #23
                  Kretyństwo, idiotyzm, matołectwo, debilizm, głupota, do n-tej. Dlaczego coś, co jest piwem jasnym mocnym nazywać malt liquor ? Czy to dlatego, żeby podlizać się naszemu największemu sojusznikowi ?
                  I jeszcze do tego wyobcinali mordę tygrysowi.

                  Kretyństwo ! Goście od marketingu, dizajnu, czy czegoś tam jeszcze - do wymiany.

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23929

                    #24
                    jakaż to moc sprawcza. wystarczyło wypuścić jednego małego tygryska z Łodzi i naszemu Grzechowi puściły nerwy
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • prima
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2001.06
                      • 148

                      #25
                      Kretyństwo ! Goście od marketingu, dizajnu, czy czegoś tam jeszcze - do wymiany. [/B][/QUOTE]

                      A może to celowa "krecia" robota? Może ktoś ma chęć przejać Browary Łódzkie? W takiej sytuacji im gorzej tym lepiej. W każdym razie w Sieradzu piwa z Łodzi się nie kupi a to raptem 60 km.
                      A wracając do tematu czyli Tygrysa. Jestem w stanie wypić 0,25 litra czyli pół butelki. Piwo o smaku spirytusu to nie dla mnie. Najzabawniejsze jest to,że sprzedawca w sklepie firmowym browarów łodzkich w Zd.Woli reklamował Tyrysa jako najlepsze piwo z tego browaru.

                      Comment

                      • dziku
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.12
                        • 1992

                        #26
                        prima napisał(a)
                        Najzabawniejsze jest to,że sprzedawca w sklepie firmowym browarów łodzkich w Zd.Woli reklamował Tyrysa jako najlepsze piwo z tego browaru.
                        Może sprzedawca jest koneserem tego spirytusu właśnie
                        Dziku


                        Comment

                        • Pogoniarz
                          † 1971-2015 Piwosz w Raju
                          • 2003.02
                          • 7971

                          #27
                          Kolor-bursztynowy i jest to jedyny plus tego piwa.
                          Gaz-może był,ale ciężko było wyczuć.
                          Smak-tragedia.Słodkie,nawet bardzo słodkie,do tego makabryczny posmak spirytusowy.Każdy kolejny łyk powoduje moją bardzo dziwną mimikę.Brrrr.
                          Piana-średnioziarnista,czas długości utrzymania się jej to taka przykra norma polska.
                          zapach-słodki,wymieszany z alkoholem.Makabra.
                          Opakowanie-butelka typu Euro z paskudną etykietą,kontrą ,krawatką i kapslem z logo browaru.
                          Dopicie tego piwa do końca jest niezwykle trudne.
                          Zakupione dla mnie przez Dzika.

                          Moja ocena: [1.425]
                          Last edited by Pogoniarz; 2003-11-15, 16:20.


                          Prawie jak Piwo
                          SZCZECIN

                          Comment

                          • adam16
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.02
                            • 9865

                            #28
                            Mnie nawet barwa tego piwa się nie spodobała. Jakaś taka pomarańczowawa. Lekko mętnawe. Piany zero. Gazu można szukać ze szkłem powiększającym. Smak-lepiej szybko o nim zapomnieć. Słodkie, w tle dziwna gorycz. Nie dopiłem do końca choć bardzo się starałem.
                            Nic dobrego o tym piwie nie da się powiedzieć. Nawet etykieta nie jest ładna.

                            Moja ocena: [1.625]
                            Browar Hajduki.
                            adam16@browar.biz
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              #29
                              Myślałem, że po przetestowaniu Imperatora nic już nie będzie mi straszne. Chyba się myliłem...
                              Pucha cokolwiek tandetna. Pstrokata, z obrzydliwym tygrysim pyskiem i kuriozalnym napisem "Tygrys Malt Liquor". Ktoś może wytłumaczyć o co chodzi? Do tego wyssane z palca bajeczki na tylnej stronie puchy.
                              Kolor bursztynowy, chyba jedyna dobra rzecz w tym wynalazku.
                              Zapach słodowo-chemiczny.
                              Piana wysoka ale szybko opada i nic po niej nie zostaje.
                              Gaz za słaby.
                              Smak bardzo słodki, czuć słód, nieprzyjemną goryczkę i bardzo nachalny alkohol. Bardzo ciężkie piwo, a alkohol nawet bardziej zostaje na kubkach smakowych niż w Imperatorze. Chyba muszę skończyć z takimi cudami, bo szkoda wątroby

                              Moja ocena: [1.925]

                              Comment

                              • thrashcan
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2005.10
                                • 126

                                #30
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Bursztynowy, pływają jakieś drobiny. [3.5]
                                Piana: Biała, średniej wysokości, szybko opada i wkrótce prawie nic z niej nie zostaje. [2.5]
                                Zapach: Słodkawo - mdły, mimo to nie jest nieprzyjemny, jednak mógłby się bardziej kojarzyć z zapachem piwa, a nie jakiejś oranżady. [3]
                                Smak: Ojjjj alkoholem wali po mordzie bez ostrzeżenia... Na dodatek w tle jakby lekka ścierkowatość. A całość w sumie taka słodkawa. Ogólnie wrażenia nieciekawe. [2]
                                Wysycenie: Spore, ale dzięki temu to piwo w ogóle jest wypijalne. Na utrzymanie piany nie ma co liczyć. [3.5]
                                Opakowanie: Puszka 0,5l, na niej łeb tygrysa, kolorystyka czarno - pomarańczowa. Nic ciekawego. [3]
                                Uwagi: W życiu więcej nie kupię tego wynalazku.

                                Moja ocena: [2.6]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X