Kolor: Żółtobłotny, mocnomętny, raczej odpychający... [3] Piana: Biała, dość drobna, średniowysoka, niezbyt trwała. [3] Zapach: Powiew słodszych owoców tropikalnych, potem szeroką ławą nacierają zioła z chmielem, a nawet z sosną. Owoce się bronią . [4] Smak: Dość konkretna goryczka, tutaj zdecydowanie sosnowa z akcentem trawiastym, delikatny, przytłumiony posmak owoców tropikalnych. [3.5] Wysycenie: Dość wysokie. [4] Opakowanie: Na ecie jakaś polsko-szwedzka wersja bazyliszka, albo innej maszkary. Estetycznie mi nie pasuje, ale doceniam. [4] Uwagi: Koprodukcja polsko-szwedzka. Wyszła im lepiej, niż onegdaj hotel "Forum", ale to jeszcze nie czyni (piwnej) wiosny .
India Export Porter uwarzony we współpracy z Marcinem Chmielarzem (Mason) i jego firmą Marjot.
I to w zasadzie tyle informacji na temat czego mamy się spodziewać, a co zostało napisane na ecie.
Comment