Kolor: Czarny, pod światło może bardziej brunatny. [4] Piana: Beżowa, drobna z pojedynczymi większymi bąblami, średniowysoka i trwała. [4] Zapach: Kawa, słód palony, trochę karmelu, delikatne czerwone owoce, takie w alkoholu, w tle. [4] Smak: Ziemistość, popiół, delikatna gorzka czekolada. Łagodny, choć można wymlaskać minimalny posmak alko. No i też troszkę wiśni, może jeżyn? [4] Wysycenie: Niskie. [4] Opakowanie: Fajna nazwa, fajna eta. Nietypowa, jak na portera. Goły czarny kapsel. Ale największy szacun za nawiązanie do historii, takiej nieoczywistej, innej, niż na kibolskich koszulkach. [4.5] Uwagi: Smaczny porter, choć taki dziwnie spłaszczony, zgaszony. Sądzę, że po dwóch latach leżakowania uzyskałby dodatkową głębię.
Comment