Kolor: Słomkowy o średnim zmętnieniu. [4] Piana: Biała, wysoka, bardzo trwała, złożona z drobnych pęcherzyków. [4.5] Zapach: Bardzo chmielowy i orzeźwiający, słodkie owoce tropikalne, świeże szyszki sosnowe, żywica oraz trochę cytrusów. [4.5] Smak: Lekko słodkie owocami tropikalnymi, goryczka niezbyt wysoka, bardziej owocowa niż żywiczna. Piwo jest gładkie i z każdym łykiem bardziej zbożowe, płatki owsiane i jęczmienne spełniają swą rolę. [4] Wysycenie: Wolałbym trochę wyższe w tym piwie. [3.5] Opakowanie: Prosta etykieta, wszystko ładnie rozmieszczone z trafnym opisem, dokładnie podany skład. [4] Uwagi: Goryczka mogłaby być trochę większa, ale oprócz tego nie mam się do czego przyczepić. Piwo jest niepasteryzowane i niefiltrowane, ale przede wszystkim znakomite. Najlepiej spożyć przed 08.04.2020.
Wczoraj padło na tę new england ipkę z butelki. Choć w dacie, nie było za dobrze. Jak nieudany zbytnio domowiec. Jakieś zakażenie czy co... wychodzące z butelki, dziwaczny aromat. itp. Ojciec podaj dayę co by przestroga była.
Będę sobie wpisywał co ma trafić wieczorem do degustacji, bo potem się okazuje że ociecWerner zgarnia puchy i butelki przez co mam mniejszą motywację do napisania czegoś więcej.
Piszą na opakowaniu że to kooperacja z producentem chmielu Polish Hops (nie wiem na czym to polega...
Aromat - początkowo żywiczno owocowy chmiel. Owoce nieco słodsze, tropikalne, coś jak ananas, liczi, potem kokos (ale to może wraz słodszą owsianą nutą, bo owsa sypnęli w postaci słodu i płatków)
Comment