Socho, [Monkey Browar] Tu Się Buja Marakuja

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kaczka116
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2015.10
    • 1351

    Socho, [Monkey Browar] Tu Się Buja Marakuja

    Piwo gotowe do oceny
    Nie mów hop zanim nie nachmielisz
    Untappd
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9787

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Całkiem jak kompot wigilijny... a tu już po świętach . [3]
    Piana: Brudnobiała, średniowysoka i średniotrwała. [3.5]
    Zapach: Owoce tropikalne się bujają (może mara-q-ja?) i coś jeszcze... [3.5]
    Smak: Goryczka i kwasek owocowy, bardziej kojarzący się z posmakiem fermentacyjnym, niż z tropikaliami. [3.5]
    Wysycenie: Średnie. [4]
    Opakowanie: Pokal "Jabeerwocky" (tzw. spuścizna) w Monkey Browar na Natolinie. [3.5]
    Uwagi: Cóż, co kto lubi... Bo ja, na przykład, tak średnio.

    Moja ocena: [3.5]

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: pomarańczowy, bursztynowy, lekka mgiełka różowa [3.5]
      Piana: zółto-beżowa, drobna, delikatna, nawet lekko trwała, duża nie jest ale się trzyma [3.5]
      Zapach: lekki, owocowo-cytrusowy, chwilami ostry jak skórka niedojrzałej pomarańczy (czyli tytułowej marakuji) [3.5]
      Smak: lekkie do tego dość treściwe, goryczka wyraźna, wyraźniejszy jednak kwaśnawy posmak zawartego w piwie owocu i tych nieszczęsnych bakterii kwasu mlekowego, całość niezła bo niweczy ja wyraźniejszy posmak słodowy na końcu łyczka [3.5]
      Wysycenie: troszkę za dużo [4]
      Opakowanie: za brak podanego miejsca warzenia z miejsca daje najniższą ocenę, etykieta to rysunkowa małpa i bynajmniej to nie Tytus [1]
      Uwagi: nie moja bajka choć wielbicielom sourów mogłoby podejść

      Moja ocena: [3.4]
      Attached Files
      Last edited by becik; 2020-02-26, 19:07.
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      Przetwarzanie...
      X