Piwo gotowe do oceny
Zamkowy, Brown Porter
Collapse
X
-
Aromat - słodowy - palony, ciut czekolady
Piana - zwarta, całkiem wysoka, umiarkowanie trwała z kożuszkiem
Barwa - ciemny brąz, klarowne. Pod światło tony rubinowo-herbaciane
Wysycenie - umiarkowane/średnie, musujące
Smak - palone słody trochę zbyt wyraźne jak a styl a troszkę brakuje wskazanych miękkich akcentów słodowych. Jest troszkę lukrecji, kakaowe muśnięcie, minimalny kwasek i jakby muśnięte trawiastym chmielem (może już sobie dopowiadam angielski chmiel, bo wiedziony doświadczeniem jeszcze z poprzedniego stulecia dokonałem testu na skórze - i jest! Legendarna cieszyńska metaliczność, w tym wypadku łagodna, przywodzi sympatyczne wspomnienia nawet). Palony finisz.
Treściwość - łagodna pełnia
Moim zdaniem trochę za dużo palonych, wytrawnych nut (a za mało miękkich) - w kierunku porterowym (robust). To w sumie prosty i dość gładki w odbiorze styl i chyba mamy efekt przedobrzenia Z drugiej strony, gdyby było idealne w stylu to już wyobrażam sobie krytykę typu "co to za porter". Trudny komercyjnie styl u nas. Między innymi dlatego doceniam wypust.
Pucharowe piwo piwowarów domowych 2018 - mimo uwag sprawiło przyjemność, dobra pijalność i generalnie sympatyczne piwko.
,
-
Comment