Grodzisk Wielkopolski, Bezalkoholowe Mango Ale

[kaczka116]

Piwo gotowe do oceny

[kosher]

Z szeroko dostępnych piw bezalkoholowych to obecnie najciekawsza opcja na rynku.
Bije na głowę swojego starszego brata z zaprzyjaźnionej stajni- Miłosława Bezalkoholową IPĘ. Ten jedynie może bronić się jeszcze lepszą o złotówkę ceną.
Mango Ale jest zdecydowanie soczysty, owocowy w klimacie mango-marakuji, w drugim tle lekkie warzywka i delikatna brzeczka, ale dzięki temu, że piwo jest zaskakująco jak na wypust < 0,5% pełne w smaku, to odczucie jest naprawdę symboliczne.
W miarę ubywania piwa w szkle do głosu dochodzi goryczka.
Piwo należy zdecydowanie porządnie zamieszać przez przelaniem, ten osad z dna robi całą robotę.
Jeśli utrzyma się w Żabkach bądź wejdzie do innej powszechnej sieci to będzie poważny konkurent dla Kormoranów 1 na 100 i Miłosława głównie dzięki swojej treściwości.

[legart]

Ano obecnie jedne z najlepszych bezalkoholowych piw w dobrej cenie. Fajna owocowa soczystość mango i maracuja, delikatna goryczka, ociupinka kwaskowatości. I dla mnie na granicy autosugestii (pewnie dlatego że to Grodzisk) ciut wędzonki.

[kosher]

Z szeroko dostępnych bezalko to nadal najciekawszy wybór. Piwne w smaku, do tego wyraźna owocowa goryczka. Wędzonki nie wyczuwam. Smak mango mi odpowiada, ale zdaje sobie sprawę, że nie każdemu to podejdzie jako codzienne piwo.
Pokazuje się w różnych Oszołomach za 3.58 zł., ale schodzi praktycznie na pniu. Trzeba wbić się we właściwy moment. W Selgrosie jest podobnie, cena równie atrakcyjna, 3.80 zł.

[e-prezes]

Jest mocniej owocowe niż inne no-alko. Mniej przy tym IBU. raczej okazjonalnie...

[Admirador]

Z szeroko dostępnych piw bezalkoholowych to obecnie najciekawsza opcja na rynku.
[...]
Jeśli utrzyma się w Żabkach bądź wejdzie do innej powszechnej sieci to będzie poważny konkurent dla Kormoranów 1 na 100 i Miłosława głównie dzięki swojej treściwości.

Podpisuję się pod opinią kolegi. Zaskakująco dobra rzecz. Oczywiście to tylko bezalkoholowe i trzeba brać na to poprawkę (mimo wszystko czuć, że to bardzo lekkie piwo, ale jednak piwo!), ale ja jestem zdecydowanie na tak.

[LESNICZYy]

Nie można tego piwa porównywać do Miłosława BIPA bo to dwa inne światy . Pierwsza trójka piw bezalko które piłem , soczkowe i bardzo pijalne .

[Petitpierre]

Mętne, soczyste, piana wychodzi-jak to w grodziskich. W aromacie dużo owoców, sokowych, ale niekoniecznie mango w zapachu, ale właśnie to dziwo calamansi-jako mieszaniec czyli mandarynka z kumkwatem, ogólnie pachnie cytrusowo bardzo. W nucie dolnej podobnie. 100% zapach owocowy, za to chmielu nie czuć. W smaku piwo jest dziwne, goryczka bardzo lekka, potem narasta-ale grejpfrutowa, posmak kolendry, rozmarynu, dość niepoukładane i do tego kwaśne. Zapach lepszy niż smak. Nie ma piwności, nie ma grodziska, nie ma też pełni. A tak ładnie wyglądało.

[LESNICZYy]

Pija te piwo drugi roz i dalej mi smakuje oczywiście jako bezalko. Owocowość jest tylko na plus w końcu pospolity lager to już dawno nuda. Piwo pija po mocnych piwach z Browaru Spółdzielczego tak na koniec dnia żeby nie przesadzić, '' jeśli wiesz co chcę powiedzieć " dla kumatych