RIS w którego składzie m.in. słód żytni i pszenica prażona
Aromat – praliny z kawą i alkoholem
Piana – średnia, niezbyt trwała, z trochę dłuższą koronką
Barwa – smolisto/bardzo ciemnobrązowa, nieprzejrzysta
Wysycenie – umiarkowane, podszczypuje
Smak – słodka mocna kawa z alkoholem. Ciut czekolady, muśnięcie lukrecji. Sporo słodyczy, którą starają się kontrować palone akcenty z wyraźniejszym alkoholem. Oprócz tego, że przyjemnie rozgrzewa, to trochę zbyt mocno czuć go w smaku.
Treściwość – wysoka, ale to RIS… mogłaby być nieco wyższa
Słodkie, nawet trochę ulepkowate, niezbyt złożone, nie ma słodowego ciężaru RISa, alkohol męczy. Piwo może postać pewnie i z 10 lat i powoli powinno zyskiwać.
Mam wielki szacunek dla W&J. Śrup to kanon polskiego kraftu. To piwo jednak niespecjalnie zachwyca.
Kolor: Brunatnoczarny, jak to RIS. [4] Piana: Beżowa, bardzo drobna, niska i bardzo szybko znika z sssssykiem. [2] Zapach: Słód, a bardziej karmel. Są też mocno alkoholowe praliny. [3.5] Smak: Oleisty, kawa, czekolada, karmel. Ślad pralin i jeszcze czegoś. Może to ta pszenica, może tytoń...? Ciekawy, ale czegoś tu brak. [3.5] Wysycenie: Niewysokie. [4] Opakowanie: Fajna eta, kolejna z cyklu folkloru poznańskiego. Dla wielbicieli kolei żelaznych też gratka [4] Uwagi: Komentarz darkad mógłbym tutaj przytoczyć w całości.
Kolor: Brunatnoczarny, jak to RIS. [4] Piana: Beżowa, bardzo drobna, niska i bardzo szybko znika z sssssykiem. [2.5] Zapach: Słód, a bardziej karmel. Są też mocno alkoholowe praliny. [3.5] Smak: Oleisty, kawa, czekolada, karmel. Ślad pralin i jeszcze czegoś. Może to ta pszenica, może tytoń...? Ciekawy, ale czegoś tu brak. [3.5] Wysycenie: Niewysokie. [4] Opakowanie: Fajna eta, kolejna z cyklu folkloru poznańskiego. Dla wielbicieli kolei żelaznych też gratka [4] Uwagi: Komentarz darkad mógłbym tutaj przytoczyć w całości.
Comment