Piwo gotowe do oceny
Sady, [Deer Bear/Maltgarden] Beniz ver. 1
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasnozłoty zamglony. [4]
Piana: Biała, dość drobna, dość wysoka i średniotrwała. [3.5]
Zapach: Sosna, cytrusy i karmel. Chyba ciut więcej cytrusów, niż w "V-2" . [4]
Smak: Karmel, oleista goryczka sensownie podbita wyważonymi cytrusami. [4]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Oryginalna, hagiograficzna eta z trzema facjatami, charakterystyczna. Czarny kapsel browaru. [4]
Uwagi: Hm, najpierw wypiłem "V-2" i przyznam, że trudno doszukać się jakichś spektakularnych różnic.
Moja ocena: [3.95]
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedziOpakowanie: Oryginalna, hagiograficzna eta z trzema facjatami, charakterystyczna.
Trzy ścięte głowy z dorysowanymi koronkami Jeden w typie łysego kibica po spożyciu toksycznej substancji (bolesny grymas, paszcza rozdziawiona, w głębi fluorescencyjny, zielony język). Drugi w typie "Karol Kot z Technikum Energetycznego w Krakowie żyje". Trzeci osobnik z twarzy podobny zupełnie do nikogo, szare włosy odzwierciedlają zapewne bogactwo jego natury..
To chyba efekt działań artysty-plastyka związanego z Deer Bear [Maltgarden jest na naszym rynku dość oryginalny i mi się podoba, choć ta stylistyka poza Polską jest dość mocno wykorzystywana]- gdyby ich piwa nie stały na półkach z piwem, byłbym przekonany że sprzedają sok z gumijagód. Różowo-żarówkowa kolorystyka, jakieś misiaki - pluszaki z nieoglądanych przez dzieci kreskówek. Teraz w wydaniu hard - słodkie zwierzaki zastąpiły trzy smutne twarze członków kółka plastycznego przy osiedlowym domu kultury.
Eta jest oryginalna. Ale to jest ten rodzaj oryginalności jak w muzyce głos Zenka Martyniuka. Mnie nie szokuje, nie bawi, może trochę żenuje. W piciu piwa to nie pomaga...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yoda79 Wyświetlenie odpowiedziEty deerbeara są fatalne, na półce zlewają mi się w jedną, masakrująca oczy masę.Last edited by LESNICZYy; 2020-07-31, 19:10.
Comment
-
Comment